Po przerwie wracam do tematu...
Ostatnio ładowałem akumulator poza pojazdem - około 8 godzin. Po podłączeniu do auta pojawił się następujący problem występujący zawsze na zimnym silniku po przynajmniej 10 godzinach postoju. Auto odpala bez najmniejszego problemu, silnik ładnie chodzi, problem pojawia się po rozpoczęciu jazdy: 1 bieg powyżej 2500 obrotów zaczyna go dławić, wciśnięcie gazu powoduje że auto zaczyna "skakać", to samo na kolejnych biegach. Po przejechaniu około 100m i wrzuceniu na luz problem zanika. Do następnego powiedzmy nocnego postoju.
Prosiłbym o podpowiedź, czy może mieć to związek ze wspomnianym ładowaniem?
Czy może być problemem przepływomierz (wspomniany problem w temacie nadal istnieje)?
Dodam, że wczoraj sprawdzałem auto na komputerze i program nie wykazał żadnych błędów chociaż nie wiem z jakiego programu mechanik korzystał.
Czy po wyjęciu akumulatora z auta potrzebna jest adaptacja przepustnicy i ewentualnie jak ją wykonać?