powiem w ten sposób.......
dla mnie doprowadzanie samochodu do perfekcji jest największą przyjemnością....
nie mówie tutaj o generalnych remontach,ale właśnie o kosmetyce,która nie zawsze kosztuje ogrom pieniędzy,tylko dużoooo wolnego czasu i zaangażowania.

Jeśli posiadasz garaż,masz gdzie dopieszczać belle,masz jako takie pojęcie o samochodach.......to bym brał

Wez pod uwagę że mówisz tutaj o cenie 10 000 zł za alfe 166,jesteś przynajmniej 8 tys do przodu za niby igiełki z allegro.
Myślisz że samochód z 1999 roku za 18000 ma nowe hamulce,nowe amory,nowy wydech,nowe opony????

Ty za różnice w zakupie możesz to wszystko zrobić


Ja osobiście wole kupic troszkę taniej,i zrobic wszystko sam.....tylko wtedy masz pewność co jest wymienione,bo przecież wiele aut z allegro jest po wymianie rozrządu,oleju,przepływek,wariatorów........... ....tylko kto w to uwierzy

Ale przede wszystkim musisz ocenić ogólny stan auta,czy jest to tylko kosmetyka.....czy czeka cię generalny remont....