
Napisał
Tomek_KRK
Wiesz, tylko między osobnikiem 182 cm wzrostu a 2-metrowym jest bardzo duża różnica, jeśli chodzi o miejsce dla kierowcy i ZA kierowcą. O ile ja nie mam problemu z jazdą 159-ką (180 cm), to kolega, który ma 198 cm, jak wsiadł do tego pojazdu, to stwierdził, że czuje się jak w puszce - lewym ramieniem opierał się o słupek środkowy, za nim praktycznie zero miejsca dla pasażera, prawa noga wbita między kierownicę a konsolę środkową - klaustrofobia pełną gębą. I ja mu się wcale nie dziwię - dla mnie taki "komfort" podróżowania dyskwalifikowałby samochód.