Falowanie obrotów w T.S ( może to jest rozwiazanie)

[tomkap]

U mnie tez nie falują caly czas, Tu wlasnie chodzi o te przyfalowania przy wrzuceniu na luz lub nacisnieciu na sprzeglo.

No własnie i u mnie to samo jak widzę z twoich postów. Reset zrobiłem oczywiście i z bulem przejezdziłem na benzynce 300km obserwując obrotomierz, bo normalnie jezdze na paliwie tańszym.
Przełączyłem już na gaz ale jest to samo.Niby drobiazg ale jakoś przeszkadza.
Wcześneij zauważyłem także że pomaga przygazówka jak obroty falują, jakby linka gdzieś haczyła.

[rafal_n5]

fred nieprzejmuj się ja mam tak samo jak u ciebie.Przyczyną może też być zawór odprowadzający opary paliwa ze zbiornika.Powiedz mi jak sprawdzasz kąt otwarcia przepustnicy?

[Fred]

rafal_n5, hehe.. no niestety nie sprawdzam. O ile wiem da sie to sprawdzic Alfadiagiem z laptopem dopiero w nowszych motronicach (po 2000r). U nas tylko techem wiec szczerze mówiąc mam to gdzies jak ona jest otwarta i po prostu szukam takiego rozwiązania zeby bylo dobrze

Biorąc pod uwage ze kupilem to auto jako uszkodzone to i tak juz jestem mocno do przodu Ale będe szukać dalej aż znajde przyczyne. W weekend pewnie zabiore sie za zawór odmy

fred

[strus]

he mi sie ta srubka poluzowala i wykrecila wiecej ...

a moja sonda jest ok ?? ponizej jej wykresik

[sidkoz]

Witam do boxerka doszedł mi Tsik w domu, który ma mały problem mianowicie odpalam i obroty są perfect do czasu do póki nie dodam gazu po puszczeniu zaczynają falować i schodzić coraz niżej aż niekiedy gaśnie.Dodam że korkowiec słychać jak coś w nim stuka. Pomocy a silnik jest z 1997 roku, dzięki za sugestie.

[Fred]

sidkoz, witamy w klubie. :twisted:

Jak juz wyczytasz wszystkie tematy zwiazane z falowaniem i sprawdzisz wszystko co mozliwe to wroc.
Moze do tego czasu cos wymyslimy :mrgreen:
fred

[sidkoz]

Wiem że temat falowania to temat rzeka, , no ale mam teraz w domu Tsa, i muszę ten problem rozwiązać. Przeczytałem chyba wszystkie posty jakie były na ten temat i oto moje spostrzeżenia:
Z błędów jakie pokazał komputer ojciec mówił, że był tylko błąd związany z jak on to ujął " biegiem jałowym" po skasowaniu tego błędu wyskoczyła awaria silnika krokowego. W związku z tym że silnik krokowy słychać i to dość mocno podczas pracy silnika postanowiłem go Rozebrać i wymyć jeśli chodzi o luzy to ma je tylko w poprzek swej osi, Odpaliłem silnik jest już poprawa bo silnik tak szybko nie gaśnie, ale falowanie zaczyna się po około minucie pracy silnika, a co ciekawe silnik krokowy robi sie gorący. pewnie czeka mnie kupno silnika krokowego. Chyba że po tym co napisałem któremuś z was szanowni koledzy nasuwają sie na myśl jakieś pomysły co dalej.

[sidkoz]

Wracam do tematu silnika krokowego właśnie wróciłem z garażu gdzie dokonałem pomiarów rezystancji silniczka i co się okazało rezystancja jest większa o ok 1,5 ohma na uzwojeniach.

[75andrew155]

Wracam do tematu silnika krokowego właśnie wróciłem z garażu gdzie dokonałem pomiarów rezystancji silniczka i co się okazało rezystancja jest większa o ok 1,5 ohma na uzwojeniach.

Nie wiem co Ty tam mierzysz ale pamiętaj tam masz silnik krokowy i czujnik położenia przepustnicy w jednym

[sidkoz]

To jest Ts w 155 1,8 z 97 roku i to są uzwojenia silnika krokowego, :mrgreen: a czujnik położenia przepustnicy jest w innym miejscu :mrgreen: A rezystancja jest większa od wartości katalogowych.