Jak chcesz TDI to tylko VW![]()
Nie przesadzaj za 4 tysiące bardzo ładne rowery można kupić![]()
Ja kupiłem rok temu swoją Alfe 1.9 JTD z 1999 za 9 tys. włożyłem na początku 1.5 kafla w wymiane calego rozrzadu, filtrow, plynow, i jeszcze paru rzeczy. Przez pierwsze pol roku pojawily sie jeszcze jakies mniej istotne pierdolki, ktore naprawilem i teraz smiga sie az milo. Generalnie jakbym podsumowal wszystko to zeby miec calkowicie sprawne auto wydalem jakies 12 tys. (tak na oko, z zapasem). Sadze, ze to jest wlasnie uczciwa suma za sprawne auto w takim wieku (z dieslem). Nie ryzykowalbym "okazji" takich jak 13 tys. za diesla z 2003. To znaczy auto moze byc w gruncie rzeczy ok, ale i tak na pewno bedzie wymagalo jakichs napraw.
Auto kupilem rowniez bedac uczniem (studentem). Dobra rada - przemysl dwa razy czy masz warunki, zeby utrzymac auto. Moze sie zdarzyc ze przez jakis czas tak jak ja bedziesz pracowal na jego utrzymanie (nie zebym zalowal, funia odplaca sie miloscią).
To ja się troszkę podepnę pod ten temat , bo mam podobny problem z zakupem alfy, kwota ok 13, 14tyś i moje spostrzeżenia są następujące : na allegro czy oto moto roczniki po 2003 ok 200 szt z czego połowa to przed fl czyli pewnie ze 100 po fl (nie liczyłem dokładnie) ceny od11000 do 22000 ale w okolicach 14 15 spory wybór aut ale zawsze jest jakiś haczyk bo prawie wszystko 1,9 jtd a benzyna tylko 2,0jts i to dosłownie nie ma ts , i właśnie te jts mają przyzwoitą cenę , i teraz właśnie pytanie czy warto bo mnie osobiście benzyna nie przeraża co prawda problem troszkę z gazem ale pomijając to co Wy o tym sądzicie,jts ok?
Tak z grubsza looknąłem na temat i podzielę się moimi przemyśleniami.
Ja kupiłem 2003 1.9JTD-M z 2003 (buda przed lift - środek nowy). Moje auto cenione na allegrze było 16500pln kupiłem je ... no, blisko 25% taniej (geny handlarskie z lat PRL mojego Taty się odezwały) i uważam, że dobrze trafiłem bo mimo dołożenia nowego termostatu (w zasadzie jedyna nie oczywista wymiana) nic mnie nie kosztowała, a ma ponad 50% więcej przebiegu niż allegrowa średnia dla dieseli (120-150tys) i się nie psuje. Nie będę pisać o wymianie rozrządu czy filtrów BO TO SIĘ ZAWSZE W KAŻDYM AUCIE ROBI!!!
Moim zdaniem najładniejsze jest nadwozie z przed liftu (w latach 1997-2011 grupa Fiata nie zrobiła ANI JEDNEGO ładnego liftingu!! Dopiero Fiat Punto EVO zastępujący Grande po lifcie był lepszy od dwóch pierwszych odmian Punto III). Nie wiem czemu, ale 156, 147, 166 po lifcie traciły moim zdaniem na uroku i oryginalności i to samo dotyczy choćby Pandy, GrandePunto czy (o zgrozo) Multipli, która w pierwszej wersji była DOSKONAŁA a potem zrobili zwyczajne nudne auto.
Zatem mając do dyspozycji 13tys i chcąc DOBREGO diesela kupiłbym owszem 2002-2003, w starej budzie ale już z nowym środkiem.
alfa 156 po lifcie straciła na uroku twoim zdaniem .....? wg. mnie zyskała pomimo że lifting był widoczny tylko z przodu bo tył i tak ten sam ale jednak jest ładniejsza
To kwestia gustu który ładniejszy, przód po fl jest na siłę doklejony tak jak w 166 po fl szczególnie widać to z profilu, przed fl jest ładny klinowaty, założyć lampy z soczewką (tak jak ja zrobiłem) i moim zdaniem jest ok.