To ja swoje dodam.
Właśnie jestem po operacji usunięcia klap w kolektorze pozmianowym.
Wiem, że opinie na temat usuwania są różne, ja jednak się zdecydowałem. I całe szczęście. Jedna klapa była juz urwana, całe szczęście, że oparła się na zaworze w taki sposób, że pod niego nie wpadła. Nie wspominając jak wyglądał kolektor - pełen sadzy.
Także jeżeli nie chcecie wywalić klap, to przynajmniej warto zajrzeć do kolektora.
Przebieg 9-tki: 172kkm pewny,
A klapki wyglądają tak
Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka