Alfy zwykle wyglądają lepiej bez zbędnych napisów 156,166,147 itd.
oznaczenia silników też są niepotrzebne, przecież nie mają żadnej
funkcjonalności. A linia aut jest zwykle piękna i żadne znaczki
niepotrzebne. Ja mam z tyłu sam napis Selespeed,
bo ma piękną czcionkę i mi się bardzo podoba. Ale to kwestia gustu oczywiście.
Co do zamiany na 1.6 jak się ma np. 3.2 ... no cóż, ja rozumiem że
w pewnym towarzystwie to może być niezły fun... ale jeżeli
już się na coś takiego zdecydujesz to zachowaj poprzednie
znaczki na czas jak Ci już ta zabawa przejdzie.