Dlaczego mam coś odejmować? Koszty samochodu zastępczego wynikają z ich winy.
Bo nie chodzi mi już o to, że samochód się zepsuł, bo każdy mógł się zepsuć, tylko że nie naprawili usterki w listopadzie, kiedy ją zgłosiłem. Niestety dopiero opinia rzeczoznawcy po pół roku ich do tego zmusiła i to nie działa na ich korzyść, bo ktoś mógłby uznać, że próbowali mnie oszukać olewając obowiązek naprawy w ramach gwarancji.