http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-skor...C29493037.html ja zapodam coś takiego, chciałbym wiedzieć czy bystre oko kogoś oblatanego w temacie coś wychwyci?
Kolejne pytanie co sądzicie o tym komisie samochodowym?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-skor...C29493037.html ja zapodam coś takiego, chciałbym wiedzieć czy bystre oko kogoś oblatanego w temacie coś wychwyci?
Kolejne pytanie co sądzicie o tym komisie samochodowym?
Wygląda ładnie. Jedyne co mi się rzuca w oczy to albo brak jednego czujnika PDC albo to, że jest wymieniony na nowy w czarnym kolorze. Auto ma spryski ale nie umiem się dopatrzeć soczewek od ksenonu. Wiem, że wychodziły wersje ze spryskami i bez ksenonu więc nie traktuję tego jako wada tylko ubytek w full wyposażeniu, które wydaje się, że ten egzemplarz ma.
A ja tak przy okazji kolegów z GT chciałbym zapytać o silnik 2.0 JTS jak się sprawuje . Przymierzam się do GT ( w trakcie sprzedaży swojego rodzyna 156 ) i planuje 3.2 . Ale jak nie znajdzie się coś sensownego to wolałbym 2.0 JTS niż diesla . Bez urazy ale 1,9 mi ni cholera nie pasuje do auta typu Coupe . Jeszcze jakby montowali 2.4 to bym sprawe przemyślał ale z braku laku zostaje wybór benzyny . Więc jak ktoś ma coś do powiedzenia to byłbym wdzięczny . Chodzi mi o to czy 2.0JTS to taka sama "technika" co stary 2.0TS z wariatorem i innymi pomyłkami typu panewki z plastiku . Kolega ma 156 2.0JTS i chwali ale wiadomo jak to koledzy- co mają to chwalą . Będę wdzięczny za bezstrone opinie. Spalanie itp
ja bym Nazar tak nie skreślał tego 1.9. Zrobisz program, IC i 200 pęknie jak u Boćka. A to już będzie śmigało zacnie a i spalanie będzie zadowalające.
Nie wiem jak wygląda trwałość 2.0 JTS ale te 165 KM szału nie robią według mnie bo myślę, że ze 12 takie w mieście spokojnie weźmie. A osiągi przecież nie taki kosmos. Nie polecam Ci diesla dlatego, że sam takiego mam tylko, że ja pół roku temu stałem przed identycznym wyborem i jeśli miałbym kupić benzynę to tylko 3.2. Dla mnie diesel w coupe jakoś się broni tym, że 12 litrów po mieście to pali E46 w 3 litrowej benzynie mająca 230 KM a nie Alfa z 165 koniami. No ale każdy kowalem swojego losu
jts to całkiem inna bajka niż ts
co do 200 boćka - na to to trza sobie zasłużyć
p.s.
ostatni wynik z baku 6,64 ( 1720km , troszkę sklepowo - po kilka km , troszkę trasa po 20km, troszkę autostrada po 50km z V = xxx * , klima ok 30% tych km , górki i zakręty ok 5 % z tej trasy )
* nie mogę oficjalnie pisać o przekraczaniu dozwolonej , ale dwóch kolegów tylko pytało ile to odpowiadałem że pasy można odpinać bo i tak już nic nie pomogą :-) )
- - - Updated - - -
jak bym szukał raz jeszcze GT to :
3.2 - gdybym zarabiał lepiej jeżdżąc tym do roboty dziennie
3.2 - gdybym jeździł do roboty z jakimś kolegą jego lanosem z lpg czy czymś takim a swoją tylko po robocie
1.9 - gdybym zarabiał mniej a jednak chciał mieć gt
1.9 - gdybym jeździł do roboty swoim wożąc kolegę z lanosa z lpg czy czegoś takiego :-)
Sprawdź sobie sprzęgło bo jest w **** drogie i posłuchaj wahaczy bo też lubią się sypać. Standardem są obdarte rączki w drzwiach więc tym się nie przejmuj Auto powinno ciągnąć z dołu bez problemów jak będzie przymulony i łapał >2000 to przepływka albo DPF zapchany 20tys to faktycznie mało.
Dodam jeszcze swoje odczucia. Kiedyś byłem bardzo za dieselami i to mnie przekonało do JTD. Fakt dynamika tego auta jest bardzo fajna. Ale już wiem że nie kupie więcej diesla. Gnojki kroją na wszystkim co związane jest z dieslem dodatkowo obecne diesle to nie są już te klekoty co 200tys to dla nich pryszcz. Uważam że lepszym rozwiązaniem jest benzyna + gazior. Fakt na gazie się gotuje a nie jeździ ale mam jedno auto na gaz i śmiga aż miło i za 2,2zł. diesel weźmie ci i tak z 8l-9l/100 więc przymyśl sprawę. Wiem że główną kwestią są $$$ ale jak nie teraz to później je wywalisz Gdybym teraz kupował to brałbym GT 3,2l benzyna+ gazior
Mi nie chodzi o spalanie i o dynamike 1,9JTD bo wiem ,że idzie wyciągnąć te 200KM i momentu też troche ale to nie zmienia faktu ,że to dalej klekocze . Sam mam diesla ale 2,4 to inna bajka . Jakby ten motor był w GT ( a dziwie się ,że nie ma ) to bym się nie zastanawiał . MI już nie potrzeba 500KM (bo i tak nie ma gdzie zbytnio zapierd..ać ) miałem E34 M5 więc miałem czym sie wyszaleć . Ale od auta Coupe oczekuje sportowego brzmienia a 1,9 mi tego nie da ( chyba ,że udupce wydech przy samym bloku ) dlatego celuje w benzyny . Może bozia da i uda się kupić 3,2 . No a jak nie to będę studiował lektury ba temat wpomnianego 2.0 JTS bo zostały jeszcze 1,8 ale tego to już dotykać się nie chce . Finalnie powiem tak - jak wpadnie mi igiełka w oczy to i te "nieszczesne" 1,9 przygarne . Zawsze mi się marzyła GT ( po GTVce dla mnie najładniejsze Coupe na swiecie ) więc nie mam zamiaru wybrzydzać w razie czego . Oby tylko się trafiła dobra sztuka.
co do tych niesamowitych walorów dźwiękowych, to dla każdego sprawa indywidualna. 3.2(jeszcze w coupe bez ramkowych szyb) jako auto do jazdy ciągłej, na codzień, jest trochę uciążliwe dla ucha uważam. użyję przenośni: Co innego słuchać ulubionej rockowej piosenki z 30sek solówką 3 razy w tygodniu, a co innego 5 minutowej solówki na okrągło.=Nazar: Ale od auta Coupe oczekuje sportowego brzmienia a 1,9 mi tego nie da ( chyba ,że udupce wydech przy samym bloku )
jedziesz z panną nad morze, czy w góry. jesteście na miejscu. ona się "robi" chce gdzieś wyjść, a ty już masz tylko ochotę pójść do parku popatrzeć na zieloną trawę i posłuchać słowików albo szelestu liści na gałęziach. zastanówcie się czy tego chcecie
ps. dodam, że nie mam 50 lat i lubię jak warczy, bulgocze i wyje
Panowie pozwolę sobie przypomnieć, że temat nie brzmi pozachwycajmy się alfą . Tyczy się on porad o danym egzemplarzu, z którym być może ktoś miał styczność i porad przy zakupie. Co do tego jak co brzmi... ehh jak każdemu zdrowemu facetowi dźwięk choćby V6 czy idąc w drugą stronę V8 przyprawia o gęsią skórkę i szybsze bicie serca, to z taką pensją mogę tylko pojeździć na zloty (o ile coś się sensowego do kupić za 20tyś i o ile w końcu je uzbieram) i posłuchać jak takie czy inne samochody nie koniecznie marki alfa romeo pracują z takimi silnikami. Niestety na moją kieszeń 10l/100km już zaczyna być cięższą żabą do przełknięcia, dlatego to musi być diesel, a że gt zawróciła mi w głowie choć wszyscy odradzają to bez zmrużenia oka kupię klekota. Na necie da się dogrzebać do gości którzy odprawiają czarną magię nad tłumikami i o ile z pod maski słychać ursusa tak z tyłu po takich czarach brzmi całkiem całkiem.
Ostatnio edytowane przez Krzysiek1 ; 13-06-2013 o 16:53