Już nie można słuchać o tym Cayene.
Co do tego - co gdy do kombi się nie mieszczę ? - zmieniam na SUV'a, no genialne- będę się jeszcze gorzej mieścił, ale co tam
Kombi są bardziej pojemne i pakowne (w segmencie cenowo-wyposażeniowym, no bo nie najmniejsze kombi i największy SUV)
SUVy powinny mieć oddzielne marki w ramach jednej firmy, bo tak to taki klient od Cayenne czy Stelvio, przy jakiejśtam okazji zapytany - czym jeździsz ? - odpowie : Porsche, czy Alfą. No formalnie tak, ale jakież to Porsche i jakaż to Alfa :-/ Rozmówca będzie nieświadom, ale co z tego jak właściciel jest świadom? to jak nakładki plastikowe Brembo na zaciski - "ludzie" nie wiedzą, nie widzą różnicy, ale ja wiem przecież jakie to słabe. Byłaby oddzielna marka - nie byłoby problemu, a nie - materiał reklamowy jaka to wyścigowa BYŁA kiedyś Alfa Romeo, jaka to bogata historia sukcesów, jakie to auto dla kierowcy, jak to wał odelżony dla poszukiwania kilogramów i pewnie napędzania tego wału, jak to środek ciężkości obniżony, jak to aerodynamika, jak to masa dla lepszego hamowania, czucia wozu itd , a tu łubudu .... SUV.