Te kolory to właśnie oznaczenia, kogo wpłata wpłynęła - jest na zielono, a kogo jeszcze nie - jest na czerwono
Pozdrawiam
big thx. o to właśnie mi chodziło
pozdrawiam
co w przypadku gdy nie osiagniemy 500sztuk a kasiora zostanie juz przelana?
coraz slabiej rosnie juz liczba zamowien a dopiero jest polowa..
nic nie bój kolegonie pierwszy raz prowadzimy akcje zawieszkową na forum, prędzej czy później osiągniemy limit 500 szt, zazwyczaj trwa to około 3 tygodni ale nie ma takiej opcji żebyśmy nie uzbierali limitu
najwyżej puści się spamik na maila choć wątpię że ktoś może przeoczyć zapisy mając informację na głównej.
także zachęcamy śmiało do zapisów![]()
i to chcialem uslyszec![]()
jak wam braknie ok 50-80 sztuk to ja wezmę ( najwyżej znowu rozdam )
p.s.
Magenta - tak bardzo opisywałaś słabą trwałość zapachów z firmy ktorej to niby ja proponowałem ( piszę "niby" - bo nawet nie wiedziałaś jaka to firma tylko opierałaś sie na grafikach pokazywanych przeze mnie a te "twoje" po odpakowaniu maja zapach ledwie kilka dni ... z tym że pewnie jak inni ja traktuję to jako gadżet a nie jak zapach i dla tego długość działania całkowicie " mi wisi "
inni pewnie tak byli zadowoleni z gadżetu że nawet nie poczuli kiedy zapach przestał pachnieć ...
p.s.
flat - zapytaj innych wykonawców o cenę . tylko na wstepie zapowiedz im cenę niższą niż ta którą teraz masz - gwarantuję ze da rade taniej ...
A czy możesz wskazać post, w którym rzekomo opisywałam tę słabą trwałość zapachu?
Podawałam zawsze różnicę w dwóch kwestiach: możliwość nadruku i grubość zawieszek.
Nie wspominałam o trwałości zapachu, gdyż jest ona zależna od rodzaju zapachu (np. piżmo jest zdaje się trwalsze niż nuta kwiatowa) oraz od techniki wykonania zawieszek (sitodruk pachnie intensywniej, ale krócej, z kolei offset słabiej, a dłużej).
Tak więc proszę o nieimputowanie mi słów, które nie padły.
I właśnie dlatego, że opierałam się na podanych przez Ciebie grafikach wiem, że była to firma realizująca zawieszki np. "Włatcy Móch". Czyż nie?
Jak się zna x producentów i pośredników, to nietrudno rozpoznać ich wykrojniki.
Więc albo trafiłeś do firmy na literę "A", albo do pośrednika, który zleca im produkcję (czyli kogoś takiego, jak ja).
Swoją drogą, możesz raz jeszcze zwrócić się do nich z prośbą o wycenę. Z tego, co wiem, do odwołania nie realizują zamówień (info od właściciela).
Chyba to już zostało zrobione.
Oczywiście przy porównaniu ofert prócz cen samych zawieszek proszę brać pod uwagę oznaczenie zapachów ich nazwą oraz rozdzielenie wg zamówień i pakowanie kilkudziesięciu przesyłek.
Jeśli jesteście skłonni z tego zrezygnować i organizację wysyłek weźmie na siebie ktoś z klubu, to ja oczywiście mogę obniżyć cenę i po prostu wysłać cały nakład zawieszek kurierem do jednej/jednego z Was.![]()
Ostatnio edytowane przez Magenta ; 13-02-2012 o 01:25
i to jest właśnie coś z czego bardzo ciężko nam zrezygnować i bocian chyba tego nie wziął pod uwagę pisząc swój post![]()
w między czasie pisały do mnie 2 firmy które oferowały zapachy, żadna z nich nie była w stanie sprostać temu by to oni mieli się zająć też wysyłką, jak tylko o tym wspominałem od razu temat upadałzresztą nie miałem też żadnej gwarancji że ich producent jest lepszy. Magneta miała opcję zmiany producenta na lepszego ale ten koniec końców coś wstrzymał produkcję i nie przyjmuje zamówień do odwołania a my tez nie będziemy w nieskończoność czekać. dlatego teraz jeszcze raz zdecydowaliśmy się na zamówienie po staremu ale jak tylko w następnej turze będzie możliwość zmiany producenta /ale nie pośrednika bo ja jestem bardzo zadowolony ze współpracy z firmą Magnety/ to tego producenta zmienimy. a póki co wisieć muszą te co teraz, a też nie są jakieś tragicznie krótkotrwałe. i zawsze to ładniejszy gadżecik od typowej choinki, czy sie mylę ?
![]()
Ostatnio edytowane przez flatbeet ; 13-02-2012 o 02:36
flat: bocian często tracił swój prywatny czas ( ostatnio także i pieniądze i paliwo ) przy wysyłaniu i odbieraniu różnych rzeczy forumowych i nadal mu się to zdarza niestety
właśnie - "gadżecik" - i tak to traktuje pewnie 99% ludzi więc trwałość zapachu ma tutaj mniejsze znaczenie ( tak mnie się wydaje )
Magenta - nie chce mi się teraz szukać tego postu twojego ale na 200% był taki ( zachwalałaś bardzo trwałość twoich zapachów a negowałaś inne - ale doskonale to rozumiem i nic złego w tym nie widzę - każdy chwali swoje)
"czyż nie? " - otóż ku twojemu zdziwieniu grafiki były przykładowe i nie miały żadnego związku z producentem ( nikt mi nie zabroni pokazać kilku producentom różnych grafik i zapytać ich o koszty --ACTA jeszcze nie działa to sobie kopiuję obrazki :-) ) wykrojniki również mogę pobrać od jednego prod. i pokazać je innemu i zapytać o wycenę czyż nie ?
"swoją drogą " - wisi mi toale to było tylko tak gwoli ścisłości bo robotę to ja mam inną i mi wystarcza i zarobku na forum nie szukam bynajmniej
ale mniejsza z tym - nie o tym temat end.
p.s.
oddajcie mi 30zł i ze 7litrów gnoju które poszły przy kalendarzach![]()
joke
Ja tam znów nie zauwazyłem żeby mi zapaszek szybko wywietrzał. Może bociek otwierasz go zaraz z opakowania i tak sobie wisi na lusterku bez opakowanie? Ja tak raz zrobiłem w lecie i zamiast zapachu miałem smród w aucie, gdyż zapach ten był tak intensywny, że nie dało sie jechac.... Teraz otwieram po kawałku i mam go już prawie miesiąc tak z lekko odcietym jednym końcem i ciągle czuje zapach jak wchodze![]()