Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy 12345678910 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 95

Temat: Blondynka u blacharza kontra zgniła podłoga :/

  1. #71
    Użytkownik Świeżak Avatar Alfa Romeo 147
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    zagłębie
    Auto
    Alfa Romeo 147 TI
    Postów
    62

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomasz_ Zobacz post
    Jak mowi ze nie ma problemu z tym zeby sprawdzać go podczas postępu prac to wyglada na godnego zaufania. Zawsze można popytać "na mieście". Na robote tez powinna byc gwarancja, jakis plan wykonania prac.

    Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
    Popytam jak przeżyję już powrót do pracy po za długiej majówce
    Dziś był dramat i niemoc

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał kazikx Zobacz post

    2 tyś zł za remont podłogi + konserwację jest chyba normalną ceną.
    Jak szukałem kilka lat temu do mojej ex Belli, w Krakowie i okolicach, to taką średnio żądali blacharze.

    Zatem, 1,5 tyś zł za remont i konserwację oraz możliwość sprawdzenia na każdym etapie powinno być dosyć dobrą ceną.




    Można bać się i dobrej kobiety.
    Czasem zwłaszcza dobrej.
    Zasiegnę jeszcze jakiejś jednej blacharskiej opinii
    Skręca samochód zastępczy i działamy

    A kobiet nie można się bać
    Trzeba być facetem w tym metrosexualnym świecie

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał opozycjonista Zobacz post

    ...pewnie że słusznie, nie ma to jak ~150cd w aucie + brak mp3/usb/aux in/streamingu BT
    Odkąd mam Alfę, to właśnie tak wygląda mój muzyczny świat
    hahahahah

  2. #72
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Cytat Napisał Alfa Romeo 147 Zobacz post
    Nie znikaj
    Można mnie odwiedzić w moim wątku Naturalność jest fajniejsza, nie ginie w lawinie emotek…
    Skoro piszą, że się da będzie pewnie dobrze.
    Podłoga jest niestety jak silnik, też nie może być papierowa.

    Cytat Napisał kazikx Zobacz post
    Jak się zainwestowało dużo uczuć, czasu i dudków, to w pewnym momencie ciężko się wycofać. Ociera się to o heroizm w połączeniu z naiwnością, by nie rzec... nie rzeknę. W ogóle odnoszę wrażenie, że całe to polskie zmaganie się ze szwankującymi autami/Alfami wynika z braku wspomnianych dudków. Miłość miłością, ale powinna dawać przede wszystkim przyjemność i ukojenie w trudach życia, a nie wieczne zmaganie się z oporem złośliwej materii.
    Ściągasz mnie na ziemię, a sam z niej nie zlazłeś… Miłość to min. brak nudy, jakaś historia, a też przygoda, i przywiązanie, więc

    Zadowolenie – chcę mieć zadowolenie z tej GT. Tylko dla mnie to oznacza poprawne parametry i emisję spalin. Niezależnie od tego ile osób uzna to za głupotę, i ile osób tego nie rozumie. Zawsze szłam pod prąd, nigdy nie oglądam się za siebie. Teraz też tak będzie. Widziałam dość, żeby wiedzieć, że sprawny silnik zagwarantuje trwałość elementów osprzętu, typu wtryski, katalizatory. Musiałbyś zobaczyć. Niesprawny, spowoduje to, że silnik i sterownik wszystko zniszczą. Inne rzeczy problematyczne wg mnie nie są.

    Jesteśmy wszyscy jednak różni, jeden woli sprzedać jak straci blask i kupić coś innego, a nie serwisować starego. Inny woli ładować w kolejną używkę, a jeszcze inny woli kupić nowy za gotówkę jak ma, lub w kredycie. A jeszcze inny woli stale jakieś zmiany. Tak czy owak towarzyszą temu jakieś emocje. Jest to kwestia wyboru - ja tak wybrałam i wiem, że wiele osób uważa, że to nierozsądne, niepraktyczne i głupie.

    Miałam jakiś plan, nie mogę go zrealizować. Taką podjęłam decyzję i z konsekwencją ją realizuję. Jak otworzysz silnik - nie ma odwrotu. Lubię GT, innej nie będę już miała, dla mnie wiąże się z czymś mega fajnym. Można to nazwać sentymentalną głupotą. Zawsze kończę projekty, bez względu na wnioski i zawsze dotrzymuję słowa. GT - jakaś historia, jakieś fajne chwile i moja wielka przygoda z wykresami… Gdybym odpuściła – żałowałabym tego.

    Pewnie, że nie mam tyle kasy, żeby wywalać je w błoto. Niemniej jednak to nie tak, że nie stać mnie na nowszy samochód. Za wszystkie włożone pieniądze w ostatnim tylko czasie – kupiłabym niezły inny samochód. Za obydwa remonty miałabym nowy dół silnika składany w fabryce. Po tym co ostatnio było – nie ma żadnej pewności, że nowe elementy (korbowody, tłoki ricambi) nie zostaną zniszczone w kilkaset km. Blok - i tak pod szlif i osiowanie. Albo da się regenerować, albo nie. Na coś świat mechaniki musi się zdecydować. Kupiłam panewki ricambi, bo wg mnie to najsłabszy punkt tego silnika i mają inną tolerancję grubości. Reszta regenerowana lub jak tłoki w zamienniku. Jest full, ale po regenracji. A jeśli wydam kilkanaście tysięcy złotych i nie będę zadowolona, to oczywiście, że będę zła. W razie braku zadowolenia - większa strata finansowa - pogłębi frustrację. Tego już nie zaryzykuję. Bez względu na wszystko, ale nie za wszelką cenę. To jest moje wycofanie i mój kompromis.

    Czekam na GT. Tak postanowiłam decydując się na kolejny remont. Jeśli naprawa spełni moje oczekiwania – nic więcej nie jest mi potrzebne na ten moment.

    Badam parametry. Remont jest pod sterownik i pod parametry. Chcę coś sprawdzić i dla mnie ma to sens, konstrukcja jest stara, ale b. ciekawa. I zrealizuję swoje plany jak tylko odbiorę GT. I też nie będę się w kółko tłumaczyć czemu, dlaczego i po co. Interesuje mnie, aby sobie coś zbadać empirycznie.

    Owszem, patrząc z drugiej strony jest to lekko nienormalne wszystko, nierozsądne, może i głupie.

    Męczy mnie czas oczekiwania i porażki. I złości mnie to, że nie można dać rady silnikowi, który wszyscy uważają za konstrukcję cepa. Klęczymy przed konstrukcją cepa. Czas – jak napisałam – zabija entuzjazm. nie tyle… nie poszło jak chciałam. GT głównie stoi… czekamy. Mam czy miałam swoje plany. W międzyczasie wyskoczyła naprawa w santa fe z reklamacją. Na szczęście warsztat udostępnił samochód zastępczy. Mam kawał drogi do komunikacji miejskiej i 60km do pracy. Ten trzeci miał być awaryjnie dla wszystkich, nie tylko dla mnie. Moje plany biorą w łeb, póki mam zblokowaną GT w serwisie. Nie tylko moje – Darka też. Poza tym mija mi kolejna najfajniejsza pora roku na jazdę GT…

    Panowie twierdzą, że silnik da się naprawić i będzie jeździć poprawnie. Chcą ją naprawić - to ważne. Jeśli mają rację, będę zadowolona. Wygram wtedy vabank. Owszem mam spadek formy, jak nigdy nie miałam... b. duży. Po prostu dzisiaj wiem, więcej niż za pierwszym razem, rozważam, co będzie trzeba puścić. W sprawie GT wszyscy potrzebujemy natychmiast sukcesu i ja, i Darek.
    Ostatnio edytowane przez Majka ; 09-05-2017 o 00:42

  3. #73
    kazikx
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Majka Zobacz post
    Ściągasz mnie na ziemię, a sam z niej nie zlazłeś…
    Chodziło Ci pewnie, że sam nie spadłem z obłoku

  4. #74
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Tak, z obłoku

  5. #75
    kazikx
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Majka Zobacz post
    Tak, z obłoku
    Sam sobie dopowiedziałem.
    Ostatnio edytowane przez kazikx ; 09-05-2017 o 06:26 Powód: samokrytyka

  6. #76
    Użytkownik Świeżak Avatar Alfa Romeo 147
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    zagłębie
    Auto
    Alfa Romeo 147 TI
    Postów
    62

    Domyślnie

    Cytat Napisał Majka Zobacz post
    Można mnie odwiedzić w moim wątku Naturalność jest fajniejsza, nie ginie w lawinie emotek…
    Skoro piszą, że się da będzie pewnie dobrze.
    Podłoga jest niestety jak silnik, też nie może być papierowa.
    Na pewno wpadnę i trzymam kciuki i za Ciebie


    Właśnie wracam od tego partacza, do tego kretyna, bo sama nie wierzyłam w to co mi mówi...
    Koleś twierdzi, że w listopadzie podłoga była w stanie idealnym... Że załatał mi jedną dziurę i NIC więcej tam nie było, bo przecież by WIDZIAŁ.
    Przecież on nie będzie walił młotkiem tylko po to żeby szukać korozji.
    Rzucił okiem na podłogę wbijając pod samochód, bo nawet mu sie nie chciało podnośnika użyć i stwierdził 'no rzeczywiście jest tam jedna dziura - wpadnij, to Ci to załatam'...
    Śmieszny, nigdy w życiu nie zostawiłabym już u niego samochodu!

    Koleś mnie tak wk&^%$#, że musiałam użyć mojego języka którym posługuję się w pracy w towarzystwie kierowców! A z czego nie jestem dumna :/
    Trzasnęłam drzwiami i pojechałam do domu.

    Typowa rozmowa ch&^a z butem.

  7. #77
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Czas zejść na ziemię.

    Faza 1 – każdy widzi coś innego.
    Faza 2 – każdy widzi to samo, ale inaczej interpretuje.
    Faza 3 – jest odległa.

    Zależy jakie były ustalenia co do zakresu naprawy i okresu gwarancji?
    Choć generalnie to tak jest, że jak zrobił, w taki sam sposób będzie robił w ramach reklamacji.

    Jechać, gdzieś indziej, ustalić wszystko, a tu ubiegać się o zwrot pieniędzy, składając pismo reklamacyjne? O ile są podstawy do odstąpienia od umowy na naprawę.
    Ostatnio edytowane przez Majka ; 09-05-2017 o 13:39

  8. #78
    Użytkownik Rowerzysta Avatar azthec
    Dołączył
    03 2014
    Mieszka w
    Strzebiń
    Auto
    Alfa 156 SW 2,4 JTD
    Postów
    279

    Domyślnie

    A z ciekawosci ile zaplacilas za tą łatke i konserwację, o ile była jakakolwiek?

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

  9. #79
    Użytkownik Świeżak Avatar Alfa Romeo 147
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    zagłębie
    Auto
    Alfa Romeo 147 TI
    Postów
    62

    Domyślnie

    Cytat Napisał azthec Zobacz post
    A z ciekawosci ile zaplacilas za tą łatke i konserwację, o ile była jakakolwiek?

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
    850 złotych ...

  10. #80
    Użytkownik Rowerzysta Avatar azthec
    Dołączył
    03 2014
    Mieszka w
    Strzebiń
    Auto
    Alfa 156 SW 2,4 JTD
    Postów
    279

    Domyślnie

    I wyszłaś od niego tylko trzaskając drzwiami? Mam nadzieje ze obrotowymi

Podobne wątki

  1. szukam magika? blacharza?
    Utworzone przez darkside1987 w dziale Dolnośląskie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 09-01-2017, 01:17
  2. Szukam Blacharza - Warszawa i okolice
    Utworzone przez Quilkhak w dziale Mazowieckie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 26-10-2013, 19:35
  3. Szukam blacharza/lakiernika Poznań
    Utworzone przez Blu_Montecarlo w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 26-09-2012, 19:38

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory