Informacja o przebiegu rzeczywistym piorunująca! Jeśli coś było robione przy 219kkm, to pewnie później auto również jeździło i pytanie ile km jeździło...
Dobre jest jednak to, że 1.9 to uznane i trwałe silniki.
Życzę, by się dobrze sprawowało
Informacja o przebiegu rzeczywistym piorunująca! Jeśli coś było robione przy 219kkm, to pewnie później auto również jeździło i pytanie ile km jeździło...
Dobre jest jednak to, że 1.9 to uznane i trwałe silniki.
Życzę, by się dobrze sprawowało
Johnny jesli smigana w trasach zagranica to przebiegiem sie nie przejmuj. Sprowadzane auto z Niemiec kilkuletnie z przebiegiem 150 tys to raczej fikcja. Tam sie robi nawet 50 tys rocznie, ale to IMO nie dyskawlifikuje auta, tylko warto o tym wiedziec i zdawac sobie sprawe ze ma sie auto z oryg przebiegiem.
Wiedziales o przebiegu przed zakupem czy dowiedziales sie po fakcie ?
Auta z Holandii mozna sprawdzic przebieg po nr oryginalnej rejestracji tutaj: https://ovi.rdw.nl
z Niemiec chyba nie ma takiej mozliwosci niestety.
Pozdro i udanej eksploatacji zycze!
Ostatnio edytowane przez szewi ; 15-02-2012 o 10:29
Wiedzialem przed kupnem bo to wyszlo podczas badania technicznego. Auto jest z Belgii i jezdzone tam i w Holandii czyli ciagle na trasach.
Co do aku to rano podpielem i dzialalo czyli aku nie trzyma wiec kupilem aku 63/610 Bosha za 320 zl.
Sent from my LG Optimus 2X using Tapatalk
dla mnie jakby na liczniku było 250tyś to bym przełknął jeśli auto jest sprawne i wszystko działa jak należy...ale fakt, że ktoś kręcił licznik absolutnie by dyskwalifikował auto...tylko ten co kręcił wie ile jeszcze rzeczy jest podmienionych na starsze...obym się mylił i żeby autko sprawowało się bajecznieale wydaje mi się, że sporo ryzykujesz. Nie mniej jednak zyczę radości z jazdy !!!
Born to be wild.
Johny3 - a pisałeś, że Ci się nie spieszy
---------- Post added at 16:28 ---------- Previous post was at 16:24 ----------
Taki gość na starcie powinien dostać wpierdol! Sory, ale nie potrafię znaleźć innego określenia na takich drobnych oszustów i cwaniaczków. Proponuję założyć nowy dział - nieuczciwi handlowcy. Pewnie - niestety - wpisów przybywało by w tempie dzisiejszych opadów śniegu (przynajmniej w Katowicach sypie jak oszalały...)Napisał grzdylu
dla mnie jakby na liczniku było 250tyś to bym przełknął jeśli auto jest sprawne i wszystko działa jak należy...ale fakt, że ktoś kręcił licznik absolutnie by dyskwalifikował auto...tylko ten co kręcił wie ile jeszcze rzeczy jest podmienionych na starsze...obym się mylił i żeby autko sprawowało się bajecznie
Johny trzebabylo negocjowac cene jak powylapywales takie sprawy.ja bym udawal ze mam gdzies to auto i albo puszcza duzo taniej albo niech spada
takim sposobem to moglbys auta nigdy niekupic
Dokładnie, gdybym tak robił to w życiu auta bym nie kupił, a z ceny i tak trochę zrzuciłem bo tak czy siak trzeba robić rozrząd i resztę, dzisiaj aku nowy. Myślę, że będzie dobrze. Wcześniej miałem A5 b5 prawie 300 tyś na liczniku (też nie wiem czy oryginalny przebieg bo nigdy nie był sprawdzany) i wszystko hulało, potem włożyłoby się trochę kaski i by dalej jeździła ze 200tyś.
Koledzy...
czy widział już ktoś z Was alfe z Suwałk. Wcześniej jeździła w Łodzi, a ściągana była z Belgii.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C22673342.html
VIN ZAR93900007040156
Ma bardzo ładne zdjęcia ale nie wiem co drzemie pod maską:-)
bedę wdzięczny za info
zobacz jak nieudolnie ktos poprzyklejal oznaczenia na tyle auta.I ta koncoweczka tez jest piekna
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem