Nadmienię jednak, że sam proces regulacji jest mocno upierdliwy, bo żeby sprawdzić efekty trzeba... złożyć wszystko z powrotem i przejechać się autem. Jeśli drży nadal- kilka bluzg i ponowne odkręcanie podstawy akumulatora. Ja już jeżdzę z miesiąc albo dłużej z wymienioną ale źle wyregulowaną końcówką bo jakoś nie chce mi się znowu tam zaglądać. Chciałem to zrobić szybko bez demontażu aku, ale dostęp przynajmniej w 8v kiepski.