Różowy kolor niech zostanie![]()
Robiłeś coś z nią ? Wygląda na świeżo kupiona
zapraszamy >> www.sklep.zrobieforme.pl
Czekam i ja na wieści co z Alfą
No poza tym, że umyta to z budy tak samo jak ja ją zastałem.. Niestety w troche lipnym stanieczego fotki nie oddają.
A masz jakieś foty z prac ? Bo cos jak nie pokreciłem pisałeś, że ją rozgrzebałeś. Pokazuj co i jak![]()
to co rózowe znaczy nie lakierowane
znam to ze swojej
Watpie aby było widac stan aktualny zobaczymy tylko stan koncowyaby formumowicze się nie mogli do czego przyczepic
![]()
Ładna sztuka pisze tylko ten, co ma gorszą.
Ale ogólnie zgadzam się z rafalem_155, że często pokazywane są szrociki, a ludzie i tak na ich widok chodzą po kilka dni w pełnej erekcji. Zresztą już kiedyś o tym pisałem.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest
No powiem Ci, że ja jak byłem u gościa i się nią przejechałem to entuzjazm mi opadł.
Teściu lakiernik więc blachą sie nie martwiłem.. Stan bez dopie*rzania się był okej. Ot.. Ja szukałem auta na przezimowanie a po zimie sprzedać i kupic moto (no akurat ta 155 jakby była moja to już by została bo unikat).
Niestety 1 dnia jak przyjechałem było ciemno, padało i ogólnie z dupy pogoda na oględziny auta które stoi zarośniete.
Na 2 dzień przyjechałem jeszcze raz w dzień. Centymetr planktonu i innej zieleniny na aucie .. No ale to się zmyje.. Więc ogladamy dalej. Brak lusterek, urwana przy mnie w 1 dzień klamka kierowcy (masz pamiątke po moich oględzinach), ruda przy górnej krawędzi szyby czołowej, ruda na ćwiartce, schodzący klar z dachu.. no troche tego było. O ile klamke i lusterko znalazłem po 70zł za sztukę to niestety w blache a w sumie amelinium musiałbym wywalić troche kasy. (Dostałeś obiecane full części od faceta ? Bo jak ja z nim gadałem to miał rozebraną 155 zieloną i to podobno tyle cześci ze busem trzeba byłoby to zabrać). Głównym problemem dla faceta był przegub. Ujeb@ł się na przegub od diesla bo kupił taką półoś i za wszelką cene próbował to spasować ze sobą jakby nie można bylo kupić przegubu. No .. wedlug niego nie można było dostać go, ja u kumpla w sklepie miałbym na 2 dzien. Oczywiście kilka większych i mniejszych mankamentów jak nie działająca klima, brak czujnika temp (lusterko), rozerwany fotel czy kierownica (bardzo fajna w rekach i dla oczu) do obszycia ale to przeciez nie trzeba robić na hura. Na auto byłem mega super extra zajebi*cie napalony.. Już miałem upatrzony lakier na nią, naklejki, felgi od kumpla z fiata coupe (swoją drogą jeździ u mnie jedna czarna 155 chyba Q w mieście .. piękna sztuka i nawet wczoraj mnie mijała i taki lekki zal w sercu, że mogłem taką mieć <3.. No ale kupiłem ścigacza i jakoś ten ból mija).
No ale do sedna. Dlaczego ja nie stałem się właścicielem owej alfy.
1. moja narzeczona - jak tylko w 1 dzień zobaczyła ją zarośnięta (nie wiem czego chciała od auta które pół roku stało) to od razu panika, że złom, szrot itd.. BABY...
2. w końcu nadszedł moment przejażdżki. Facet zniósł jakiś akumulator nie wiele większy niż miałem w motocyklu.
Gdy facet podłączał aku ja z moto wyciągnąłem kompressor.. nadymalem koła na 2.1/2.2..
No to do auta.. no niestety.. tylne drzwi i otwieramy swoje (haha) .. dupsko se kościste posadziłem w kubełkach i banan na ryju.. hehłe hehłe hehłe hehłe hehłe hehłe... w końcu ożyła.. długo paliła ale długo stała więc nie przejąłem sie tym zbytnio.. zaraz zaczęło się kulawa praca silnika.. nie trzymała obrotów, dźwięk samej pracy silnika jakoś nie przypadł mi do gustu no ale .. rozgrzeje się .. zobaczymy.. Szyba ujeb jak nie powiem co no ale w koncu siedze w alfie, którą tak bardzo chce.. to już wręcz była moja silverstone i już nawet miała nadane imie "AlfRed" jako, że była czerwonaNigdy tak emocjonalnie nie podchodziłem do zakupu auta/motocykla. nawet obecnego.
1.. oj dupa.. R.. 1.. R.. 1.. odkleiła się więc jedziem... jak już jechała niby na gaz reagowała okej aczkolwiek to dalej nie było według mnie to.. Przegub który nie istniał.. CHŁOPIE PODZIWIAM CIĘ I GRATULACJE, ŻE NA TYM DOJECHAŁEŚ DO DOMU bo ja sie bałem czy dojade 50km do siebie. Ogólnie każde najmniejsze nawet dodanie gazu w zakręcie nie zaleznie od strony skutkowało tragicznym trykotaniem/strzelaniem wręcz panicznym błaganiem o wymianę (gościu z tego co z nim gadałem to nie jego 1 alfa .. zreszta ramka z forum alfaholików na alfredzie... ech..).. Przejechałem się no i podczułem, że auto pomimo nadymanych 4 kół ciągnie w lewo.. fakt.. mogły być to hamulce, opony itp ale facet byl tak ciężki według mnie w obyciu i uzyskaniu sensownych danych było tak trudne, że nie bardzo chciałem się w to ładować.. co dalej.. facet sam mi się przyznał, że na tym przegubie jeździł do końca i w/w przegub mu caly czas trykotał przez pół roku a facet nic z tym nie zrobił.. No jaja opadają..
Po przejażdżce postawiłem auto na jego pierwotnym miejscu ładnie odrysowanym mchem .. luz i obroty pomimo, że silnik zagrzany dalej falowaly... Na dodatek stara instalacja gazowa do której nawet poprzedni właściciel miał jakieś "ale".
No ja znalazłem inne auto i je kupiłem a alfe pozostawiłem wam z wielkim bólem serca i pośladków. Na accordzie zarobiłem .. kupiłem motocykl na sezon i mam nadzieje, że będzie tutaj jednym z ładniejszych aut z czasem. Bo teraz to duuuużo pracy Cię czeka .. W każdym razie będę śledził temat i proszę Cie jakbyś założył jednak temat AlfRedowi to daj tutaj link. I dbaj o nią bo takich unikatów jak silverstone nie przybędzie.. Owszem można mieć niby fajniejsze Q4 i pozakładać spoilery, drązki itp itd z silverstone ale to już nie bedzie to.. Powodzenia chłopie![]()
Swoją drogą jak masz VIN to sprawdź co jest z tym Silverstone - bo owe Silver szły na UK a w EU byly jako Formuła.
RHD pod nazwą Silverstone coś sie nie klei (no chyba, że to formuła z ori nakleją Silverstone doklejoną na klapie przez, któregoś z włascicieli). zreszta facet od którego kupiłeś alfe dopiero przeze mnie zrozumiał co ma za samochód i ze silverstone to specjalna wersja bo nawet jak na 2 dzień przyjechałem to mówił, że poszukał informacji i doczytał troche o tym i sam się zdziwił.. Alfaholik za dyche..
Jeszcze raz powodzenia i czekam na fotki/temat i inne wieści dotyczące AlfReda![]()
Pozdrawiam.