Jaką "julke"

[radosuaf]

Miałeś okazję jechać jakimś nowym Audi w wersji S lub RS? Ja bym bardzo chciał żeby nowe Alfy miały tyle charakteru(a raczej jego brak jak napisałeś) co usportowione wersje Audi.

Może gdyby ktoś szybko nim ruszył, nie zdążyłbym zasnąć w środku, ciężko mi teraz zgadywać .

O co chodzi w autach sportowych? Jak dla mnie o ogólne wrażenia z jazdy, a nie o takie pierdoły jak czas na torze.

Wrażenia zawsze będą subiektywne. Można twierdzić, że Kubica jeździ lepiej niż Vettel, ale to Vettel jest mistrzem świata. I to jest obiektywny fakt.


tygrysio, no nie przekonam się i koniec . Co do 100 letniej "historii", to Audi ma ją mocno "poszarpaną" (eufemistycznie mówiąc) i skłaniałbym się raczej do 40-50 lat niż stu...
Jeśli chodzi o porównanie osiągów, to w tej chwili Alfa przy Audi wypada blado, ale przy usportowionych Renault również. Przy Hyundai Coupe również. Więc o czym tu gadać. Ale to Alfa powoduje, że kierowcy uśmiech nie schodzi z twarzy. Nie musi się pchać, trąbić, mrugać długimi, wyprzedzać na trzeciego itp. Po prostu cieszy się jazdą. Jeśli się popatrzy na kierowców Audi, oni chyba nie czują się dobrze w swoich samochodach i sprawiają wrażenie, jakby chcieli jak najszybciej z nich wysiąść .

[tygrysio]

tygrysio, no nie przekonam się i koniec .

Nawet na to nie liczę Ot dyskutujemy sobie i to jest fajne

ale przy usportowionych Renault również. Przy Hyundai Coupe również. Więc o czym tu gadać.

Ano o tym że odbiegając na chwilkę od sportu Audi może pochwalić się sukcesami w każdym segmencie motoryzacyjnych szczebli a Renault od 10 lat nie potrafi zrobić limuzyny, że o Hyundayu nie wspomnę .... Audi praktycznie każdy swoj projekt wdraża do produkcji z niemałym sukcesem .... od A2 po sportowe R8 to pasmo udanych samochodów. Wracając do pozostawionego sportu wiem Renault startuje w F1 .... ale AUDI i ich sukcesy w wyścigu Le Mans oraz DTM uważam za nie mniej istotne na arenie sportów motorowych.

Ale to Alfa powoduje, że kierowcy uśmiech nie schodzi z twarzy. Nie musi się pchać, trąbić, mrugać długimi, wyprzedzać na trzeciego itp. Po prostu cieszy się jazdą. Jeśli się popatrzy na kierowców Audi, oni chyba nie czują się dobrze w swoich samochodach i sprawiają wrażenie, jakby chcieli jak najszybciej z nich wysiąść .

Oj nigdy za kierownicą Audi nie musiałem uciekać się do tego co piszesz .... zawsze w każdym dobrym samochodzie cieszę się jazdą (w Julce gdyby nie przeniesienie napędu też). Jedno trzeba Alfie oddać - JEST TO PIĘKNE STYLOWE auto .... jeśli nie jedno z najpiękniejszych. Ale nie ujmuje to mojego szacunku dla innych marek za ich dokonania.

[radosuaf]

Patrząc na pole WRC (dla mnie wyznacznik "prawdziwego" ścigania się), wszyscy powinniśmy jeździć francuzami .

No chyba się nie będziesz sprzeczał, że w kategorii "psychopata na drodze" statystycznie kierowcy Audi i BMW wyprzedzają innych o kilka długości... Ilość przypałów w Golfach zrzucam bardziej na ilość egzemplarzy jeżdżących po drogach, ale widok czterech kółek we wstecznym lusterku powoduje u mnie zjeżone włosy na karku i natychmiastowe przepuszczenie delikwenta.

[jjokocha]

ale widok czterech kółek we wstecznym lusterku powoduje u mnie zjeżone włosy na karku i natychmiastowe przepuszczenie delikwenta.

o skąd taka reakcja ? masz przeciez "sportowy wóz" ?

[radosuaf]

Skąd taka reakcja? Ci ludzie są nieprzewidywalni... To nie mobilizacja, tylko strach . 90% tych aut jeżdżących po drogach (czyli 1.9 TDI) nie powoduje u mnie jakiegoś stresu w związku z posiadanym samochodem i jego osiągami.
W ogóle w chwili obecnej zazdrość budzi we mnie tylko Brera, 8C, Maserati albo Aston Martin. Ale za często się czegoś takiego na drogach nie spotyka.

[tygrysio]

Od kolega szerzy jakiś moim zdaniem chory stereotyp. Tak samo jak ten o AR w którym to kierowcy widzą się codziennie w serwisie. Myślę że to krzywdzące Wydaje mi się jednak że Ci z 1.9 TDI wcale tak nie szaleją, a Ci w eSkach i RSkach .... mają nasze MultiAiry głęboko w poważaniu

Z moch doświadczeń na drodze wynika że najbardziej nieprzewidywalni są posiadacze Volvo i tego samochodu z kurą w logo na kierownicy .... jak mu tam .... no taki Czeski śmieszny .... aaaa Skodaaa

[dwilk]

Z moch doświadczeń na drodze wynika że najbardziej nieprzewidywalni są posiadacze Volvo i tego samochodu z kurą w logo na kierownicy .... jak mu tam .... no taki Czeski śmieszny .... aaaa Skodaaa

Nie wiem po jakich drogach jeździsz, ale jak żyje kierowcy Volvo nie wycięli mi żadnego numeru. Z moich obserwacji najniebezpieczniejsi są niedzielni kierowncy w popularnych wsród nich sedanach (czy ktoś wie dlaczego??):
1. Lanos
2. Renault Thalia
3. Honda City
4. Tico
5. Fiat costam

Dawno już nie miałem przypadku z BMW czy Audi. Nawiasem mówiąc to nowa 5 i A7 to moje auta marzeń.

[Andrzej_Kolbudy]

RS3 jak to nazwałeś zbatoży QV aż milusio - Cóż AR nie ma odpowiedzi ....
RS4 zbatoży 159 że aż strach - Cóż AR znowu nie ma odpowiedzi ....
TTRS podejrzewam zbatoży 4C - pożyjemy zobaczymy
R8 V10 zbatoży zapewne 8C - I jest do tego pewnie ze 20% tańsze ....

Co to znaczy "zbatoży", bo nie rozumiem tego technicznego określenia? To jest jakieś dresiarskie określenie? Dresy w Audi tak mówią?

Nie wiem jak można porównywać Audi, Citroena, Hondę, BMW do Alfy.
Każdy z tych samochodów jest tak inny, że trzeba być ignorantem aby tego nie widzieć.

Audi jest tak nudne, że żałowałbym każdej zł-ki wydanej na taki samochody.
Citroen - jeździłem C5 - to nie jest samochód dla kierowcy. Czułem się w nim jak w łodzi.
Może nowe BMW1 jest piękne? Chociaż ładne? Przecież to jakać karykatura jest.

Tylko Alfa gwarantuje zarazem wrażenia z jazdy i estetyczne.
Nie znam innych posiadaczy samochodów, którzy codziennie muszą zobaczyć i podziwiać swój samochód.

Rozśmieszacie mnie z tym, że Alfę kupuje się aby jeździć na torze. Ilu z użytkowników choć raz na rok na takim torze się pojawi? 0,1%? Może?

[radosuaf]

tygrysio, myślę, że to niestety prawda... A tych S i RS to znowu zatrzęsienia na polskich drogach nie ma... Mnie niedzielni kierowcy nie przeszkadzają, powystrzelałbym tylko wszystkich nie używających kierunkowskazów. Natomiast jeśli chodzi o ryzykowne zachowania, to niemieckie marki na A i B są w ścisłej czołówce. Ja też nie mam groźnych przypadków (nie licząc wyjść na "czołówkę" na mój pas), bo zwalniam, przepuszczam i życzę szerokiej drogi .

Andrzej_Kolbudy, młodzież tak mówi. Nie trzeba mieć 45 lat, żeby się Alfy dorobić.

[tygrysio]

Nie wiem po jakich drogach jeździsz, ale jak żyje Volvo nie wycięli mi żadnego numeru. Z moich obserwacji najniebezpieczni są niedzielni kierowncy w popularnych wsród nich sedanach (czy ktoś wie dlaczego??):
1. Lanos
2. Renault Thalia
3. Honda City
4. Tico
5. Fiat costam

Dawno już nie miałem przypadku z BMW czy Audi. Nawiasem mówiąc to nowa 5 i A7 to moje auta marzeń.

Naszych rodzimych .... a wypowiedz była bardziej charakterze ironicznym co do stereotypów Ja generalnie do samochodów z kurą na kierownicy też nic nie mam Swoją droga wymienionych przez Ciebie Tico i Lanos ..... to już chyba ze 3 lata na drodze nie widziałem

A5 wprawdzie tylko S-Line miałem okazję użytkować i byłem strasznie zadowolony z tego samochodu, niestety kwota odkupienia tego auta w tym czasie gdy to było możliwe mnie przerosła i pożegnaliśmy się bólem
Dziś zastanawiam się nad odkupieniem od kogoś kto wygrał w Erze A5 .... widziałem oferty za nowe auto w okolach 115 000 - 120 000 Może niezbyt bogato wyposażone jak na możliwości konfiguracyjne Audi ale jak dla mnie wystarczające, a linia, prowadzenie, komfort i wykończenie stoją na bardzo wysokim poziomie i generalnie podoba mi się to auto . Piątka od BMW czy A7 .... Może kiedyś - bardzo bardzo chętnie

Na przykład takie
http://otomoto.pl/audi-a5-1-8-tfsi-1...C19839865.html