Jeżeli ktoś szuka idealnej Julki to sprzedaję swoją 120 konną. Podaje link do ogłoszenia http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yvR1r.html.
Jeżeli ktoś szuka idealnej Julki to sprzedaję swoją 120 konną. Podaje link do ogłoszenia http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yvR1r.html.
niestety w takim przypadku najlepiej wpłacić zadatek nawet jak ma to iść przez leasing... wpłacasz zadatek który może też być zaliczony przez leasing jako wpłata początkowaa resztę rozpisują na raty leasingowe - dokładnie jak napisał Prezes przyszedł ktoś bardziej zdecydowany wyjął banknoty i temat się rozwiązał
pozdr.,
t.
Ja mam trochę inne podejrzenia dlaczego została sprzedana nie informując mnie ale nie ważne. Było, minęło. Szukam dalej QV.
Nie poinformowali cie bo nie zwiazales się żadną umową wstępną np zaliczką...
A że oglądałeś aż 3 razy - 3 razy czegoś szukałeś to jeszcze gorzej niż gdybyś byl raz albo 2 i dalej bez kasy...
8002 dobrze mówi... Lancie sprzedawalem ludziom przez leasing i od razu zostawili 2k zaliczki i podpisałem im jakieś wnioski do leasingu...
Sprzedawcy zachowali się normalnie i ok, mogłeś zostawic zaliczkę za pokwitowaniem skoro byles zdecydowany
Jak miałem wpłacić zaliczkę jak stwierdzili, że nie mają tłumaczeń dokumentów i akcyzy? Wczoraj nie było a dzisiaj nagle się znalazły?
Nie dziwne, że oglądałem 3 razy, bo za pierwszym razem jak pojechałem okazało się, że auto nie ma przeglądu i nie można zrobić jazdy próbnej o czym mnie oczywiście nikt nie raczył poinformować przed przyjazdem. Drugi raz już jak zrobili przegląd stwierdziłem, że jestem zainteresowany i że umawiam przegląd przed zakupowy w ASO. Stąd tez 3 wizyta aby obejrzeć auto w ASO.
Tak tylko domyślam się, że auto miałeś albo polskie albo już zarejestrowane w Polsce
Pewnie, że bym wpłacił zadatek o czym zresztą rozmawiałem ze sprzedawcą podczas swojej drugiej wizyty ale czemu mam zostawiać zadatek za coś co jest niekompletne czyli brak wszystkich dokumentów tym bardziej jak nie kupuję auta na siebie.
Zresztą jak wspomniałem. Szukam dalej a temat zostawiam. Było, minęło.
jakbyś zostawił zaliczkę to tym bardziej by opłacili i to szybciej (kwestia jednego dnia), skoro mają legalną działalność... kwestia dogadania jak zwykle
- - - Updated - - -
a no dlatego, że akcyza to koszty dla takiej firmy... skoro nie wiadomo jak długo auto będzie stało na placu i czy się sprzeda, to po co wchodzić w kolejne koszty? opłacenie akcyzy i tłumaczenie dokumentów to kwestia 1 dnia jw
zostawiasz dokumenty u tłumacza, rano odbierasz. Jak umiesz sam wypełnić wniosek w celnym to super (ma kilka zawiłości mających wpływ na wysokość opłaty) i idziesz do okienka, 15minut i po wszystkim. Jak nie wypełniałeś nigdy to możesz skorzystać z usług Agencji Celnej (przeważnie jakaś zawsze znajduje się przy urzędzie), płacisz ok 60zł za pośrednictwo i tyle Cie interesuje. Tego samego dnia możesz odebrać druk wpłaty z wysokością naliczonej akcyzy, robisz przelew i drukujesz potwierdzenie i koniec.
Kwestia chęci...
No tak. Czyli ja mam coś robić co powinien zrobić sprzedawca? Po co w sumie fabryka ma składać auta jak może w częściach sprzedawać, bo przecież jak ktoś ma trochę zdolności to sam se złoży.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
czy ja Ci powiedziałem że ty miałbyś to robić? Nie wydaje mi się...
Napisałem jak to wygląda i jak szybko można to załatwić i ile byś musiał czekać w Papisie na opłacenie akcyzy i zrobienia tłumaczeń...
ale widząc twoje podejście roszczeniowe do sprawy to się nie dziwie że nie kupiłeś, skoro masz takie absurdalne wymagania...
teraz tylko wylewasz tu na forum swoją złość i obsmarowujesz sprzedawce na siłę z powodu własnych błędów...
nie dałeś zaliczki bo nie mieli opłat, ale za to poszedłeś załatwiać leasing na auto które dalej nie było opłacone - absurd,
a i jeszcze robisz z siebie wielce obrażonego Pana, bo nie zadzwonili... chłopie nikt by nie zadzwonił bo takich dupozawracaczy co gadają że biorą ale kasy nie wyciągają jest cała masa, a czy ty miałeś na czole napisane że jesteś poważnym klientem że mieliby to wiedzieć? Odpowiedź brzmi "Nie" ponieważ nie zostawiłeś zaliczki i jeszcze się obruszyłeś jak mogą od ciebie żądać zaliczki skoro jeszczr opłat nie ma... ludzi szanuje się w obie strony
i powtarzam zostawiając zaliczkę, mogłeś się dogadać żeby zrobili opłaty - zrobiliby napewno