Mnie też to auto nie przypadło do gustu ale nie wypowiadałem się, bo wszystkie dotychczasowe zdjęcia były mało obiektywne. W zasadzie zewnętrzny image tego auta psuje "przykry" przód , choć ogólnie z tyłu i z boku wygląda dość dynamicznie i atrakcyjnie. Co do wnętrza, to moim zdaniem ktoś się zbytnio uartystycznił przy projektowaniu konsoli i na resztę nie zostało mu już polotu i inwencji twórczej. Reszty nie komentuję, bo być może rzeczywiście będzie się rewelacyjnie prowadzić i pozbawiona będzie nadwagi, jaka męczy np 159.
No nie przesadzaj Tuti. Kształt świateł bywa wyróznikiem. Przykład? 159 z tyłu. Peugeot 407 z tyłu. Giulietta i Astra mają niemal identyczny kształt kloszy, okrąg od zewnętrznej, przechodzący w zwężony jęzor, zachodzący od wewnętrznej na klapę bagażnika. To dość oryginalne kształty, nie dostrzegłem innych, podobnych w autach.
Tyle, ze Astra była pierwsza.
To ja dorzucę 2 tematy
1. Podobieństwa koncernowe itp... - Dziś dość dobitnie zdałem sobie sprawę, że wszyscy to robią, nikt się już nie czai
Przykład - Mercedes SLS AMG ma radio i klimę z klasy C
2. Pojawił się KONFIGURATOR i włoskie ceny Giulietty - 1.4 TB 120 KM Progression zaczyna się od 20 800 EUR - to tak gwoil spekulacji o cenie1.75 TBI QV 235 KM za 29 500 EUR (Golf GTI kosztuje tam od 26850 EUR, a z DSG 28 650 EUR), a BMW 130i 258 KM - 36 900 EUR.
Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...
Niemieckie koncerny robią to od lat 70-tych lub 80-tych. Dobrze, że kierownica w tych co wymieniłeś się troszkę różni, bo w Mercedesie wcześniej przez 20 lat do każdego modelu wkładali tą samą![]()
Wiem
Mam ciągle W124 (niestety nie ma chętnych)...
A kierownica prawie DOKŁADNIE różni się tym, co Delty od Giulietty![]()
Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...
Ech, szkoda gadać. na tę deskę rozdzielczą nie mogę patrzeć, te malutkie klawiszki, ciekawe jak trafić w to maleństwo w trakcie jazdy. Marchionne dał czadu.
Podobno to on wydłuzył projektowanie auta, bo mu się deska nie podobała.
Dobrze, że nie pomylił z sedesową.
Niemniej, jest ona oryginalna. To na pewno, dziś w autach takich desek nie ma. Oryginalna ale koszmarna.
Cos sie tak Pingwin na ta astre uparł? Gdzie ty tu widzisz podobienstwo, oprócz tego ze lampy sa czerwone i zachodzą na klape to nie maja ze soba nic wspólnego.
![]()
Jak widzi podobieństwo to niech tak zostanie. Choć idąc tym tropem to można by jeszcze zarzucić Giuliettcie podobieństwo do nastu innych aut.
Tak, nastu innych ale nie do żadnej Alfy.