Po przesiadce z 205/55/16 na 225/50/17 na trasie nie zaobserwowałem żadnych różnic w spalaniu ( przyjmując, że te 0.3 l +/- jest błędem pomiarowym=ruch na drodze=wyprzedzanie lub jego brak).
W mieście, odcinki 2x10km dziennie, spalanie ok 9.3l/100km na 17", ok 0.5l mniej na 16". Śmiem twierdzić, że pół litra różnicy i to w mieście można również zaliczyć do błędu pomiarowego wynikającego z różnorodnego natężenia ruchu.
Dokładniejsze obliczenia wymagają czasu i prowadzenia miesięcznych zestawień statystycznych. Lecz i to nie gwarantuje poprawności wyliczeń spalania. Jednego miesiąca pojedziemy do sklepu w godzinach szczytu, a drugiego nie...i już parę dziesiątych litra różnicy będzie.
Pomijając kwestię spalania. Czy spalanie większe o 0.5l na 100km to dużo? To raptem ~3zł na 100km. Zakładając, że ktoś robi 10k km rocznie to tylko 300zł. A te parę centymetrów na + gumy klejącej się do asfaltu może nam kiedyś uratować dupsko.