Witam, jakiś czas temu kupiłem dieselka 2.4jtd 150KM z 2002r. Problem wygląda tak ze przy niskich obrotach do 2.5 tys. auto ma mega kopa. Później jest tylko gorzej, powyżej 5 tys. już prawie wgl się nie wkręca. Na trzecim biegu przy 3 tys wyskakuje check engine i wpada w tryb awaryjny i calkowice traci moc. Teraz tak, moje testy po kolei:
- EGR zaślepiony (w złym miejscu, przy kolektorze) Unidiag pokazuje otwarcie 100% cały czas, odłączenie EGR nie wpływa znacząco
- odłączenie przeplywki nie wpływa w zadnym stopniu na jazdę
- ciśnienie doładowania mierzone w czasie rzeczywistym na postoju podnosi sie od 1bar do 2 bar proporcjonalnie (stabilnie) do podnoszonych obrotów silnika, przy okolo 5tys ma juz prawie 2 bary
Jakby ktoś miał chwile i podpowiedział mi jakie jeszcze mam parametry sprawdzić. Dodam jeszcze ze auto miało wpięte kiedyś jakiegoś chipboxa ale ktoś go potem odpiął i wpiął w to miejsce jakaś zwykła diodę. Ale to nie jest chyba istotne.
Dodam jeszcze screena z wszystkimi błędami.
Dziekuje za zainteresowanie i pozdrawiam wszystkich Alfozapaleńców