Serwus...duzo tematow widzialem i jakos nie znajduje rozwiazania mojego przypadku...Bella zaczela dymic na czarno po wymianie peknietego węża turbo - cooler. Po wymianie zaczela sie troche mulic i dlawic delikatnie z czasem nasilily sie dlawienia ,do tego stopnia ze nie moglem ruszyc ze swiatel,dodam ze kiedy mialem pekniety waz ,wyjechalem bella pare razy ,ale na krotko i na prawde moze ze 3 - 4 km i powrot...pisze o tym bo moze cos sie sadzą zalepilo ,bo bella wtedy dymila jak parowoz.
Okazalo sie ze EGR byl przyczyna. wyczyscilem wszystko jak w manualu na stronce ( oprocz czujnika cicnienia doladowania na kolektorze , zapomnialem)i autko nabralo wigoru ,ladnie ciagnie od samego dolu.
Tak jak wspominalem dymienie nie ustapilo i po wymianie weża i po czyszczeniu EGR bylem na kompie i zadnych bledow. przejechalismy sie i wszysko wyglada dobrze ,cisnienie doladowania rzadane ,bylo osiagniete ,takze nieszczelnosci raczej nie ma.
na postoju EGR wynosi 1%. tutaj nie wiem czy to prawidlowa wartsc. po przygazowaniu lekkim po chwili wzrasta do kilkudziesieciu % i powoli wraca do 1%. bella nie dymi prawie jesli wciskam pedal do podlogi na 4-5-6 i krece do duzych obrotow przy redukjach tez nie widze zbytnio dymu. ziomek od kompa mowi, ze ona przeciez nie dymi jak jechalismy. kopci jak przygazuje na postoju ,wtedy najbardziej ,lub dynamicznie przyspiesze przy ruszaniu lub na 2-3 biegu. kopci na zimnym i cieplym silniku bez znaczenia...bella nie bierze oleju...jak bede mial czas to odepne węże turbo - cooler (ktory wymienialem ) oraz cooler-kolektor i sprawdze wizualnie. jesli parametry cisnienia doladowania sa osiagane to raczej wszystko w porzadku :/ podpowiedzi mile widziane ,pozdrawiam...a moze cos z katalizatorem :/