Koledzy mam dziwny problem z alfa 1,8 z 98r.
Jechała koleżanka normalnie w świecie zgasiła auto i po ok 15 min odpaliła i się zaczęło... faluje okropnie i strzela z wydechu do tego kopci okropnie na czarno, totalny brak mocy da sie tylko na 1 jechać, co dziwne na biegu jałowym po wciśnięciu więcej niż połowę gazu wkręca sie na 4,5krpm i spada na 3,5 i tak w koło nawet jak gaz w podłodze. na ecu błąd P1173.
Wsadziłem inny przepływomierz i to samo, inna sonda dalej to samo, świece ok, przełożyłem cewki kompletne dalej to samo. Olej w silniku i woda w chłodnicy są i zawsze były ok, na rozrządzie jest zrobione 10kkm.Zrobiony reset oraz adaptacja i dalej nic nie pomaga.Autko odpala od kopa nie zależnie czy ciepły czy zimny cały czas faluje i szarpie jak się jedzie z wydechu czarno.
Ręce mi już opadły...
Jakieś propozycje??
Założyłem dziś nowe wtryski oraz listwę i dalej to samo faluje, strzela, kopci, i nie ma mocy do tego nie wkręca się powyżej 4,5krpm
Pomocy......