Ale o so chozi...?!?. Jakiś czas temu zatankowałem Shell V-Pover Racing. Chciałem zaobserwować jakieś zmiany. I co zaobserwowałem? Jak ruszam z pierwszego biegu, to potrzebuję więcej dać gazu - tzn jak daję jak wcześniej (a to się po pewnym czasie użytkowania samochodu robi na wyczucie i to działa, bo każdy wie ile jest tego gazu nie za dużo i nie za mało) to samochód szarpie lekko i się wyczuwa że za małe obroty. Jak go podkręcam tak do 5,5 tys. obr. to jest jakby głośniejszy i dźwięk staje się bardziej metaliczny. Po wyjeżdżeniu tego paliwa pojechałem na Shella, żeby zatankować 98, ale u mnie nie było takiej (a jest taka w ogóle ?) tylko była V-Pover, czyli ulepszona 95 i tą zatankowałem. I teraz uwaga, te obserwacje, o których pisałem powyżej w takim natężeniu jak napisałem nasunęły mi się z taką pewnością wypowiadanych słów dopiero po kilku, a utwierdziły po kilkudziesięciu przejechanych km i kilku odpaleniach na zimnym silniku. Rożnica była wyraźnie zauważalna dla mnie jako użytkownika tego samochodu od jakiegoś już czasu. Więc dlaczego? Czy chodzi o to, że z jakichś powodów skład tego paliwa(VPR) nie służy Twin Sparkom czy że paliwo straciło swe właściwości na skutek zbyt długiego przebywania w zbiorniku stacji paliw bo jak się nietrudno domyślić, to raczej mało osób taką tankuje. I się zastanawiam też czy następnym razem nie zatankować zwykłej 95. Ale co myślicie o tych obserwacjach ?