Napisał
szampan33
Ja albo głuchy, albo mam słaby głośnik. Mnie to słychać jak normalna praca diesla. Pompa se tak cyka-też.
Jeżeli to się stało po wymianie podkładek, to sprawdź jeszcze raz te podkladki.
Stuka panewka. Może. Sprawdz osprzet, dookoła, każde mocowanie przewodu, wszystko co było odkrecane przy wymianie podkladek.
Mialem kiedyś taki przypadek. Waliło przy odpalaniu i podczas pracy silnika strasznie. Jak wciskałem głowę w komorę silnika, ramieniem przycisnąłem przewody, które były na takie plastikowe mocowanie przytwierdzone do ściany komory silnika. Błahostka, a waliło jak by ktoś młotkiem naparzał.
Więc sprawdź dokladnie wszystko, zanim zaczniesz dobierac się do panewki. Bo stego co pamiętam w 2.4 nie wyjmiesz miski, trzeba wyciągnąć silnik.
- - - Updated - - -
A tak poza tematem. Widziałem na filmiku, że nie trzymasz przycisku startera do odpalania, rozruch silnika masz samoczynny. A ja muszę trzymać. Wie ktoś o co biega?