Cześć,
dla ułatwienia od razu podam dane mojej Julki:
1.4 150 KM, 2017 rok, 95 tysięcy przejechane (rozrząd, wszystkie filtry i olej wymienione przy 88 tys., czyli kiedy kupiłem auto), Multiair wyczyszczony, świece wymienione na nowe (sam wymieniłem tydzień temu).
Od jakiegoś miesiąca mam problem, który pojawia się przy mocnym przyspieszaniu - szczególnie odczuwalny na trójce i czwórce. Auto szarpie, np. pomiędzy 3 tys. a 4 tys. obrotów, a później idzie dalej. Najbardziej jest to odczuwalne w trybie D, ale w N też się pojawia (skrzynia manualna). To jest trochę uczucie jakby np. brakowało trakcji, ale nie jest to możliwe przy 120 na 4 biegu.
Przejrzałem sporo wątków tutaj - dzięki za wszystkie materiały. Na początku typowałem świece - wymieniłem je i nadal to samo. Teraz zastanawiam się nad filtrami, ale były wymieniane 7 tysięcy km temu. Dodatkowe informacje - w aucie jest zrobiony chiptuning, być może to ma jakiś wpływ. Mam też obawy, że to problem z turbospężarką, ale ona podobno powinna spokojnie 150 tys. pojeździć.
Będę wdzięczny za wszystkie porady, sprawdzam wszystko po kolei.