Witam,
Poszukiwania idealnego samochodu trwają. Z biegiem czasu wzrastają wymagania i zachcianki. Mam czym jeździć (audi A4 B5) więc wybrzydzam: nie chcę już 147 ani 156 olałem 166, 159 też mnie już nie urzeka. Zostały auta relatywnie nowe - Mito i Giulietta.
Giulietta strasznie mi się podoba, ale jest to nowe auto i chyba nie chcę aż tak dużo płacić. Ostatnio zobaczyłem na ulicy Lancię Delta. Autko strasznie mnie urzekło. Niby też z koncernu fiata, gabarytowo jak Giulietta i raczej tańsza.
Czy ktoś miał do czynienia z tą Lancią? Jak co radzicie, szukać Delty, czy dopłacić i brać Giuliettę? Może ktoś miał porównanie lub jeździł dwoma tymi autkami. Będę wdzięczny za opinię użytkowników którzy przejechali już kilka km takimi autkami. Siedziałem w jednym i w drugim i sam już nie wiem.
Ps: Generalnie to jeżdżę ok 30 000 km rocznie po różnych drogach, w aucie przeważnie wożę laptopa i torbę ;-)