cześć
mam problem w swojej 147. Ostatnio rzadko jeżdżę tym samochodem i ostatnio jak chciałem się nim przejechać to okazało się, że nie ma prądu w samochodzie - nie działa nic, otwieranie z pilota, przy otwartych drzwiach żadna lampka sie nie zapala itp - jakby nie było akumulatora w samochodzie. Z tym że akumulator jest, dość świeży (niecały rok) i naładowany (sprawdzony na mierniku). Pomyślałem, że to wina głównej masy - styki przeczyściłem, wszystko złożyłem no i nadal zero reakcji. Sprawdziłem też na silniku i karoserii czy masa z akumulatora ma połączenie i też wszystko gra. Kto ma pomysł, gdzie szukać problemu?
pzdr