Witam
od dwoch dni mecze sie z moja Alfa juz rozkladam rece...
- rano pojechalem do pracy normalnie z pracy po ok 300 metrach szarplo wyswietlilila sie kontrolka skrzyni biegow auto chodzilo tylko na wolnych slabych obrotach nie reagowalo na pedal gazu. zgasilem je i po kilku prubach zapali normalnie wchodzac na obroty wiec pojechalem dalej po ok 4 km to samo nastepnie dojechalem do domu na drugi dzien rano odpalil normalnie zgasilem go nastepnego dnia rano JUZ NIE ODPALIL
- Podlaczylem multiecuscan wyzuca przerozne bledy kasuje je ale jeden pozostaje caly czas P1680 nie da sie go skasowac.
- Po przegreceniu stacyjki zaplon pojawia sie migajaca kontrolka skrzyni po chwili gasnie i pojawia sie kontrolka checkengine.
-Przepustnica czysta, dwie wtyczki z tylu silnika duze czyste,
moje spostrzezenie, kiedys tez tak mialem 2 razy ale bez bledu p1680 i poruszalem przekaznikami przy aku i odpalil ale teraz nic to nie daje wyciagalem je czyscilem i nic...
czy ktos moze podpowiedziec co tu robic? mysle o zamianie przepustnicy ale czy naprawde to ona ??
Prosze o Pomoc.
moze sprawdzic Czujnik położenia padału gazu?? tylko gdzie on jest w 2.0 jts ?