Koledzy z góry przepraszam za to że nie pisze o alfie ale mam dość ojca auta , poprostu psuje się cały czas ... Teraz kopci na biało na postoju jak się je przegoni to na czarno wielka chmura, na postoju telepie silnikiem ... i jak się go gasi to gaśnie tak dziwnie jakby jeszcze chwile chodził i go ktoś udusił na siłe... może ktoś miał gdzieś podobny problem, to też commonrail... tylko że na wtryskach siemensa i nie posiada pompy w baku... pomoże ktoś?