..sluchajcie mam wgnieciona z prawej strony belke i po wymianie maski nie mozna jej dobrze spasowac.I stad moje pytanie...Moze znacie kogos ( pytanie do warszawiakow) kto mogłby mi to wyciagnąć i spasowac maske za normalne pieniadze bo poki co to koszty takiej usługi przyprawiaja mnie o zawrót glowy.Wiem jak to jest z Alfami kupuje je sie sercem nie rozsadkiem ale jest roznica miedzy drogo a żdzierstwo!!!
Chyba pierwszy raz żaluje że nie jestem facetem bo pewnie takie rzeczy robicie sami jesli macie warunki a ja nie podczepie sie pod drzewo kolo bloku i nie bede jej prostowac.... :cry:
A jak ta maska tak odstaje to nie wyglada to niestety ładnie....zreszta komu ja to tłumacze.... :!: