Siemano. Dzisiaj będąc w garażu i grzebiąc przy swojej nowej belli myślałem jak tutaj bez wkładania kasy zrobić tuleję poduszki silnika I w pewnym momencie patrząc się na stare górne wahacze od mojej 2giej belli przyszedł i do głowy pomysł. i EUREKA !!! Kołnierz tuleji górnych wahaczy pasuje idealnie na wcisk w poduszkę. A więc Wziąłem dwie tuleje, odciełem kołnierze, skróciłem tuleję metalową (tą z kołnierzem) wcisnąłem w poduszkę i ... pasuje I bardzo dobrze amortyzuje. Zrobiłęm od razu manuala Jestem pewnien że każdy kto ma 166 i sam majsterkuje przy niej to na pawno w garażu walają mu się tuele od górnego wahacza Już można z nich zrobić użytek
Przepis na nową lepszą tuleję poduszki silnika:
Bierzemy stare tulejki przedniego górnego wahacza.
Z jednej i drugiej odcinamy "korzonki" gdyż nie są one nam potrzebne
I mamy takie dwa kołnierzyki
Na szlifierce szlifujemy na skos samą krawędź aby nam się łatwiej wciskała w poduszkę. (wciskamy oczywiście nanosząc wewnątrz obudowy delikatną ilość smaru.
Następnie bierzemy metalową tulejkę
I obcinamy kawałek.
Najpierw wciskamy gumowe tulejki a następnie metalową w środek gumowych I wychodzi nam coś takiego
I nasza nowa poduszka amortyzuje drgania wcale nie gorzej niż oryginalna I to za darmo !!