Siemka,
Zastanawiam się czy są jeszcze tacy, którzy jeżdżą transaxle (75 itd.) na co dzień.
Czy są to takie problematyczne i awaryjne samochody ze to po prostu niemożliwe czy szkoda klasyków na tyranie po polskich drogach?
POZDRO
Siemka,
Zastanawiam się czy są jeszcze tacy, którzy jeżdżą transaxle (75 itd.) na co dzień.
Czy są to takie problematyczne i awaryjne samochody ze to po prostu niemożliwe czy szkoda klasyków na tyranie po polskich drogach?
POZDRO
Ja jeżdziłem na codzień 75 Turbo i była a raczej były mocno eksploatowane każdego dnia przez około 10 lat a cześniej była gullietta 1.6 na gażnikach Webbera i z własnego doświadczenia wiem że są to modele raczej mocno problemowe i trzeba mieć sporo wiedzy i znajomości mechaniki żeby poradzić sobie z codzienną ekploatacją takiego auta lub mieć sporo kasy aby zdać sie na mechaników. U mnie najwięcej kłopotów było z przeniesieniem napędu i jego mechanizmami. Brak dostepności części zamiennych
Ostatnio edytowane przez 75andrew155 ; 27-02-2010 o 07:17
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Ja jeżdże na codzień. Ale to co mówi Andrzej czyli głównei problemy z gratami poza tym okej
ProMoto-Expert Sklep z częściami do aut 502709007 zapraszam
http://www.forum.alfaholicy.org/pozo...naukowego.html
Sprzedam AR 33, 1.7 92 MKIII kontakt priv
Jest róznica i to dość istotna w wersji silnikowej do T.sów i zwykłej czterorzędówki części są w miarę do wyszperania ale jak chodzi o V6 i Turbo to tutaj są olbrzymie problemy no i kłopoty z rdzą bez względu na rodzaj silnika
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Ale przecież V6 12v były jeszcze później w 164, wiec dlaczego są problemy z częściami do nich?? przecież nie ma ich tak mało??
a kto potem robil tą vke z napedem na tyl? nikt i dlatego problem z donutami sprzeglami podporami itd
ProMoto-Expert Sklep z częściami do aut 502709007 zapraszam
http://www.forum.alfaholicy.org/pozo...naukowego.html
Sprzedam AR 33, 1.7 92 MKIII kontakt priv
Mój ojciec jeździł 75 1,6L z 91r przez 11 lat zrobił nią 120tys km i nie było większych problemów u nas jedynym problemem bylo to że była powypadkowa i gniła ale tak to super samochód
to i ja coś wrzucę do worka
(miałem parę 75 zrobiłem nimi blisko 100 tys.km)
Wg mej najlepszej wiedzy..
75 nadaje się i do jazdy na co dzień -jeśli tylko jest w uczciwym stanie a użytkownik je rozumie i trochę uprzedza większe problemy.
75 ma bardzo trwałe zawieszenie idealne się spisuje na polskie drogi nie jest betonowe a twardo sprężyste rewelacyjnie sobie radzi na koleinach, nierównych polskich asfaltach (dzięki konstrukcji zawieszenia)
ale jak już przyjdzie wymienić.. to trzeba się napocić :/
Wiadomo, dziury i przełomy poprzecznych bolą jak każde auto.
Można zauważyć, ze nie lubią szybkich zmian biegów ale za to silnikom nie można zarzucić braku elastyczności.
Teraz 3.0 i nie lubię nią stać w korkach (ze względu na paliwo :/ )
teraz nie muszę i jestem szczęśliwszy 2.0TS kiedyś jeździłem w korkach do pracy i było OKi
75 to auto PRAWIE jak każde choć tak naprawdę BARDZO INNE ;-)
Po prostu 75 uwielbiają trudniejsze trasy najlepiej ze średnio nasilonym ruchem (nie autostrady!) bo wtedy mogą pokazać jak bardzo są kompetentnymi maszynami
Co do części: to wersje 1.8ie czy 2.0TS nie ma większych trudności -koledzy tu chętnie pomagają natomiast pozostałe: diesle, turbo, V6 są znacznie rzadsze i czasami bywa problem - trzeba się bardziej postarać.
Co to 'powtarzalności silnika' to fakt 3.0 V6 właściwie po raz pierwszy pojawił się w 75 potem po modyfikacjach gł. osprzętu i kolektorów był 164 wewnętrznie silnik jest ten sam ale ewnet. swap wymaga przeróbek zewn. i mocowań do nadwozia.
Jeśli nie masz awersji do mechaniki a nawet trochę ją lubisz i interesuje Cie to TO AUTO DLA CIEBIE polecam
Faktycznie, chapeaux bas!
Jako użytkownik 75 z symbolicznym wprost doświadczeniem, zdumiony byłem zachowaniu się tego samochodu na nierównym, dziurawym asfalcie. Czegoś takiego dawno nie było mi dane doświadczyć. Samochód zupełnie nie reaguje na to co ma pod kołami, jest jakby ponad tym Bez porównania z np. 33 czy też konstrukcjami już nowszymi (146,147).
Czyżby zbawienny wpływ oddzialania napędu od kierowania/prowadzenia?
33 1.7IE 8v Mirto Verde; 75 1.8 ie Rosso Alfa; 159 SW JTDm Q4 Nero Carbonio Met. & Poltrona Frau inside
Ypsilon 0.9 TA BiColore Platinum
było: 147 Selespeed, 146 1.6 TS