Czy jest ktoś z silnikiem krokowym (M1.5.5 do 1997-2000) sterowanym linką, zintegrowanym z przepustnicą? Czy na postoju jak otworzycie klapę też dochodzą z niego odgłosy szybkiego cykania (nie to nie popychacze!)? No tak jakby nawet na postoju coś tam pracowało, albo przeskakiwało?
Pytam bo po połowie roku spokoju wróciły fale... akurat w mrozy. I na teście odcięcia otwarcie max wynosi około 72*. Po resecie parametrów jeździło normalnie tydzień. W wakacje max otwarcie było tuż przed pedałem w podłodze, a w podłodze było 80*. Wydaje mi się, że albo sam się rozregulowuje albo jest tam coś walnięte. Cała reszta gra. Muszę to naprawić!