Witam, mam problem z moją Alfą. Dzisiaj po odpaleniu nie byłem w stanie wbić żadnego biegu. Wcześniej może kilka razy sie zdarzyło, że cieżej było wbić jedynke i wsteczny, ale reszta zawsze wchodziła sprawnie. A dzisiaj od razu pacjent umarł. Biegi wbijają bez problemu na wyłączonym silniku, nie słychać niepokojących odgłosów dwumasy przy gaszeniu silnika. Wydaje mi się, że problemem jest sprzęgło, ale może ktoś widzi w tym uszkodzenie skrzyni biegów? Czy ktoś naprawiał to i wie jak ciężko jest się dobrać do sprzęgła w GT? Jakie koszty poniósł? Proszę o jakiekolwiek rady w tym temacie. Pozdrawiam