Ehhh.. nie mialem ponad rok Belli i zapomniałem jak to jest z tą ślicznotką... "ale miłość to ból - powiedział zając jeża ściskając" od 3 tygodni śmigam JTD z 2004 roku i mam 3 problemy:
SPRZĘGŁO - w ASO stweirdzili, że jest na wykończeniu bo dosć ciężko chodzi, fakt lekko nie jest ale myśałem, że przy JTD tak ma być kolega na forum poradził, żebym sprawdził sprężynkę ale ja tam głowe pchałem i nic takiego nie widziałem. Znajomy mówił, żeby na początek wymienić płyn hamulcowy bo to on wspomaga hydraulike sprzegła a jak wy radzicie a moze to ta sprężynka ale kowale to prawdy napewno nie powiedzą...
STUKI od 2-3 dni mam jakieś dziwne stuki wiem, że bez foni to można gdybać ale moze podsuniecie jakis pomysł. Stuki wydobywają się jakby z bagażnika na początku myślałem, ze to butelka mi tam lata czy coś ale posprawdzałem wszystko i przy kole zapasowym i nic nie powinno tam latać. odam, że stuki słychać na zakretach właśnie jakby coś się przewracało z jednej strony na drugą czasmi jka zachamuje albo puszcze gaz...
PISZCZENIE - odgłos jaki można usłysześ czasami przy chamowaniu jak klocki piszczą. Odgłos też pochodzi gdzieśz tyłu prawdopodobnie z kół ale pojawia sie po dłuższej jeżdzie 15-30 km i najcześciej na trasie powyżej 80-100 km/h