Witam wszystkich,
ostatnio przy sprawdzaniu złącz sondy lambda (klasycznie dla TBI check engine- brak sygnału z sondy) zauważyłem wypięte złącze, które po prostu jest przymocowane do rurki zamiast być wpięte. Złącze widoczne jest na zdjęciu, wychodzi z wiązki przy komputerze (widoczne na drugim zdjęciu).
Ma ktoś wiedzę/doświadczenie, co to za złącze i gdzie powinno być wpięte? Ewidentnie ktoś je przyczepił trytytką ale ciężko mi uwierzyć, że tak wyszło z fabryki, a w aucie nie było nic modyfikowane (przynajmniej według mojej wiedzy). Od góry nie widzę za bardzo żadnego wolnego gniazda, gdzie mogło by pasować, a szukając w internecie zdjęć 159 z TBI w ogóle nie ma w tym miejscu wyprowadzonego takiego kabla ze złączem.