Plusem niewątpliwym jest również to, że blisko i nie musiał bym wydawać dodatkowych pieniędzy na dojazd.
A wasze 156 jak? Generalnie ze 156 mam takie doświadczenie, że znajoma kupiła wieki temu i autko ma do tej pory i nawet raczej o nią nie dba (ale tam siedzi jtd 105) i skoro się porusza to znaczy, że nie jest tak najgorzej. Dokładnie nie wiem bo kontaktu nie mam.
Drugą natomiast kupił sobie kolega i już jej nie ma (jtd 115) bodaj 2000/2001 rok. Jak żeśmy ją oglądali, podpiąłem pod komputer to tragedia, parę błędów silnika, do abs się nie podepniesz i świeci kontrolka, klima nie ruszała, błąd poduszek również. Po zaglądnięciu pod spód rdzy dużo, nawet dziury w podłodze, węże paliwowe sztukowane wężem do gazu zbrojonym przezroczystym. Odradziłem koledze zakup po czym on stargował parę stówek i kupił
dwa czy trzy miesiące później sprzedał
Z tego co czytam to niby 156 to jest ta gorsza Alfa (w porównaniu do 166 czy 159 gdzie to już jest klasa), szczególnie jeśli chodzi o zawieszenie. Wy jakie macie odczucia?
Myślałem o Crosswagonie bo nawet można znaleźć młodsze roczniki do 2007 włącznie z tym, że Crossover waży już w zasadzie tyle co Alfa 159 czy Croma. A o 159 mówią, że to ciężka bestia. A co za tym idzie i spalanie nie będzie rewelacyjne.