Demontaż pompy CR

[kvothe]

Witam, zabrałem się dzisiaj za demontaż pompy CR. Z tego co wiem, przed demontażem pompy CR trzeba zaznaczyć coś na pasku rozrządu tylko za bardzo nie wiem co. Dlatego pomyślałem, że zanim coś zepsuję to lepiej wejdę na forum i zapytam bo w internecie nie mogę nic znaleźć (nie wiem czego szukać). Wpisanie frazy "demontaż pompy CR alfa 156" nie daje żadnych użytecznych wyników.

p.s.
Dodatkowo nie wiem jak zablokować koło zębate od pompy żeby się nie kręciło podczas odkręcania śruby mocującej.

[Belfer]

Demontaż pompy w niedzielę... No Cóż.
Nic nie musisz zaznaczać. Wystarczy, że zablokujesz koło pompy i nie musisz paska zwalać. Do zdjęcia koła zębatego (lub wypchnięcia osi pompy) będzie Ci potrzebny ściągacz. Wyjmując pompę uważaj, żeby Ci nie wypadło zabezpieczenie w formie klina metalowego. Łatwo go zgubić a nie daj Boże wpadnie w rozrząd i kłopot gotowy.

[kvothe]

Demontaż pompy w niedzielę... No Cóż.
Nic nie musisz zaznaczać. Wystarczy, że zablokujesz koło pompy i nie musisz paska zwalać. Do zdjęcia koła zębatego (lub wypchnięcia osi pompy) będzie Ci potrzebny ściągacz. Wyjmując pompę uważaj, żeby Ci nie wypadło zabezpieczenie w formie klina metalowego. Łatwo go zgubić a nie daj Boże wpadnie w rozrząd i kłopot gotowy.

Niedziela jedyny wolny dzień w którym człowiek może zrobić coś dla siebie. Koło zeszło bez ściągacza, wystarczyło puknąć kilka razy w oś pompy młotkiem z kawałkiem grubego pręta (pręt przyłożony do środka osi pompy). Szkoda, że nie poczekałem na odpowiedź wystarczająco długo i nie wiedziałem, że tam są dwie dziury na śruby do blokady koła zębatego. Koło zębate ściągnąłem całkiem. Teraz się zastanawiam czy jest jakiś prosty sposób żeby je założyć ponownie? Dodatkowo przy pompie nie było żadnego zabezpieczenia/klina. W którym miejscu to zabezpieczenie powinno się znajdować? Na osi pompy? U mnie nie ma miejsca na osi na żaden klin. Oś pompy ma kształt ściętego stożka i jej powierzchnia jest gładka bez żadnych wcięć na klin.

[Belfer]

Niedziela jedyny wolny dzień w którym człowiek może zrobić coś dla siebie. Koło zeszło bez ściągacza, wystarczyło puknąć kilka razy w oś pompy młotkiem z kawałkiem grubego pręta (pręt przyłożony do środka osi pompy). Szkoda, że nie poczekałem na odpowiedź wystarczająco długo i nie wiedziałem, że tam są dwie dziury na śruby do blokady koła zębatego. Koło zębate ściągnąłem całkiem. Teraz się zastanawiam czy jest jakiś prosty sposób żeby je założyć ponownie? Dodatkowo przy pompie nie było żadnego zabezpieczenia/klina. W którym miejscu to zabezpieczenie powinno się znajdować? Na osi pompy? U mnie nie ma miejsca na osi na żaden klin. Oś pompy ma kształt ściętego stożka i jej powierzchnia jest gładka bez żadnych wcięć na klin.

Młotkiem w oś pompy, średni pomysł... Tylko się nie zdziw, jak ci nagle pompa zacznie puszczać od takich uderzeń. Jeśli masz silnik 8V (czyli alfa z podpisu), to klina nie masz. To dotyczy młodszych modeli. Wcześniej nie widziałem na tablecie Twojego podpisu z autem. Jak już masz ją na wierzchu to nie zapomnij zmienić uszczelniaczy. Koszt oryginału 30-50 zł a spokój nadługi czas.

[kvothe]

Młotkiem w oś pompy, średni pomysł... Tylko się nie zdziw, jak ci nagle pompa zacznie puszczać od takich uderzeń. Jeśli masz silnik 8V (czyli alfa z podpisu), to klina nie masz. To dotyczy młodszych modeli. Wcześniej nie widziałem na tablecie Twojego podpisu z autem. Jak już masz ją na wierzchu to nie zapomnij zmienić uszczelniaczy. Koszt oryginału 30-50 zł a spokój nadługi czas.

W tej osi jest taki otworek na środku aż się prosi żeby coś przyłożyć i stuknąć. Koło zębate było oparte o silnik więc nic nie powinno się stać (pocieszam się). Wyciągnąłem tą pompę bo myślałem, że ułamany kawałem regulatora ciśnienia w niej został ale okazało się, że nic tam nie siedzi. Pompa kręci się z lekkim oporem i coś tam z niej tryska. Nie wiem co teraz robić. Regulator wymieniłem na używkę z allegro i po podłączeniu komputera błędów nie było. Niby wszystko na oko ok a ciśnienia nie ma.

[Belfer]

W tej osi jest taki otworek na środku aż się prosi żeby coś przyłożyć i stuknąć. Koło zębate było oparte o silnik więc nic nie powinno się stać (pocieszam się). Wyciągnąłem tą pompę bo myślałem, że ułamany kawałem regulatora ciśnienia w niej został ale okazało się, że nic tam nie siedzi. Pompa kręci się z lekkim oporem i coś tam z niej tryska. Nie wiem co teraz robić. Regulator wymieniłem na używkę z allegro i po podłączeniu komputera błędów nie było. Niby wszystko na oko ok a ciśnienia nie ma.

Otworek jest właśnie po to, żeby wsadzić tam końcówkę ściągacza Ale może nic się nie stało, jeśli mocno nie uderzałeś. Jaka jest przyczyna braku ciśnienie ciężko mi powiedzieć nie widząc tego.

[kvothe]

Otworek jest właśnie po to, żeby wsadzić tam końcówkę ściągacza Ale może nic się nie stało, jeśli mocno nie uderzałeś. Jaka jest przyczyna braku ciśnienie ciężko mi powiedzieć nie widząc tego.

Jak byś mieszkał ze 100km bliżej to bym chętnie podjechał ci to pokazać

[Maciek-156]

...Regulator wymieniłem na używkę z allegro i po podłączeniu komputera błędów nie było. Niby wszystko na oko ok a ciśnienia nie ma.

No to znasz już przyczynę - skąd pomysł żeby tam wkładać używkę i skąd pewność że jest sprawna???????

[michal_lc4]

Regulator wymieniłem na używkę z allegro

No właśnie, chyba masz już odpowiedź na brak ciśnienia, no ale nie chcę krakać.

[kvothe]

Wystarczy, że zablokujesz koło pompy i nie musisz paska zwalać.

Czy możesz napisać coś więcej na temat blokowania koła pompy? Widziałem, że w bloku pod kołem są 2 otwory na śruby, nie wiem jaki rozmiar ale dość cienkie. Gdy próbowałem zablokować koło jedną taką śrubą, to śruba się ugięła (dwie raczej nie zrobią dużej różnicy).
p.s.
Przy pompie nie zrobiłem nic z wyjątkiem oględzin. Pompę udało mi się zamontować i po kolejnej wymianie regulatora na kolejną używkę z allegro (sprzedawca wysłał zastępczy w ramach gwarancji) auto odpaliło. Pracuje trochę nierówno zaraz po odpaleniu (pewnie tylko jak jest zimny, muszę się temu lepiej przyjrzeć).