siema wiecie moze co to za dziwne dzwieki mi sie pojawiają?
dzwieki wydobywaja sie z okolic kokpitu i to po ok 20s po zgaszeniu stacyjki ( dzwiek podobny do czyszczenia głowicy w drukarce i trwa ok 10s)
siema wiecie moze co to za dziwne dzwieki mi sie pojawiają?
dzwieki wydobywaja sie z okolic kokpitu i to po ok 20s po zgaszeniu stacyjki ( dzwiek podobny do czyszczenia głowicy w drukarce i trwa ok 10s)
i przestaje być go słychać jak podświetlenie stacyjki zgaśnie?
własnie nie, podswietlenie dawno gasnie i po ok 20 s zaczyna sie serenada jak by mi w srodku w kokpicie coś dziwnego jezdziło. niewiem jakoś głosne sie to wydaje zeby nie zaniepokoiło
Mam to samo
kiedyś mialem cos podobnego tylko że w innym aucie i nie chce niepokoić ale okazało się że były zimne luty w skrzynce bezpiecznikow pod maską. Po wyjeciu kluczyka ze stacyjki podawane było napiecie na różne przekażniki auta ktore samoistnie sie uruchamiały. Mam nadzieje ze tylko straszę
Mam także takie stuki po włożeniu kluczyka, ale nie za każdym razem. Te stuki pojawiają się kiedy zmienię temperaturę nawiewanego powietrza, ale stuków nie słychać w momencie regulacji temperatury, tylko w tracie ponownego uruchamiania silnika. Mimo to wszystko działa. Po podłączeniu samochodu do komputera wyszła przerywana praca silniczków klap nawiewu. Do dzisiaj nic z tym nie robiłem, nie wiem czy da się silniczki wymienić bez zdejmowania deski rozdziekczej.
Tu raczej nie o stuki chodzi tylko jak to autor wątku ładnie porównał o dźwięk przypominający odgłos głowicy drukarki nieprzerywany jednostajny trwający ok 10sek.
Ja potwierdzam również to samo u siebie... Moim zdaniem to normalna praca silników rozdziału nawiewu bądź nastawników Po prostu po wyłożeniu kluczyka ustawiają się do swojej wyjściowej pozycji. Tak by to wyglądało na chopski rozum
Jaja sobie robicie przecież ile można o tym pisać to zamykają się klapy w nawiewach za każdym razem jak wkładasz lub wyciągasz kluczyk. Po otwarciu drzwi chyba też.