Witam,
po raz kolejmy prosze o pomoc. Z moja 33 cos dziwnego sie dzieje..
Silnik przerywa i sie dusi.. Dzieje sie to jak silnik jest cieply (czasem jak jest zimny to tez ale staram sie jak jest zimny jezdzic delikatnie a wtedy to dziwne "zjawisko" nie wystepuje). Gdy jest nagrzany to jak jade i dodam szybko gaz (np. do dechy) to silnik zaczyna sie wkrecac na obroty do ok. 2000 czasem do 2500 a czasem do 3000 a pozniej zaczyna szarpac tak jak by odcinal zaplon albo brakowalo by paliwa (szarpie wtedy dosc mocno i mozna sobie zeby o kiere wybic. Najfajniejsze jest to ze to nie dzieje sie caly czas tylko czasami. Gdy juz zacznie szarpac to szarpie caly czas (z przerwami bo sa "przebłyski" ze jezdzi dobrze) do momentu gdy nie ostygnie troche i postoi przy zgaszonym silniku. Jak jade na gazie to wszystko jest OK. Szarpanie wystepuje tylko na benzynce.
Pompe paliwa mam juz dobra. Mechanik powiedzial mi ze to moga byc wtryski zabrudzone. Dzisiaj wlałem pol baku i wlalem dodatek do paliwa czyszczacy wtryski. Cos mi sie nie wydaje ze to wtryski ale ...
co o tym sadzicie?
co sie moglo stac?
mam swoje typy co do usterki ale nie chce nic sugerowac wiec poczekam na opinie specjalistow