Dwa tygodnie temu zakupiłem nową giuliette z tego roku, dzisiaj po raz pierwszy wziąłem się za mycie i woskowanie. Przyjrzałem się dokładnie masce i zauważyłem, że na wysokości logo alfy występuje zagięcie około 4 cm w odległości około 1 cm od krawędzi. Wcześniej nie rzuciło mi się w oczy ale teraz bardzo mnie to niepokoi w końcu to nowe auto. Czy ktoś z użytkowników mógłby potwierdzić mi czy to jest wytłoczenie fabryczne, czy jednak zostałem nabity w butelkę w salonie. Z góry dzięki za odpowiedź.