Witam, od przedwczoraj mam problem. Podczas jazdy zapalił mi się błąd brake light failure, po przeczytaniu kliku wątków poprawiłem blaszkę i styki we wtyczce w tylnym świetle i błąd zniknął, za to pojawia się teraz co jakiś czas motor control faliure i piszczy aż nie zatrzymam auta i nie wyłączę silnika. Po ponownym odpaleniu bez wyciągania kluczyka (po prostu go przekręcam) wyskakuje immobiliser code/immobiliser faliure. Dopiero jak wyciągnę kluczyk i odpalę silnik od nowa jest ok. Macie jakieś rady/pomysły co to może być?
Pozdrawiam