Panowie może ktoś spotkał się z czymś takim.Zaczęło się od tego że niemożna było zamkąć drzwi (tylnych),aż w końcu śię zatrzasnęły.Po zdjęciu tapicerki i popchnięciu palcem wodzika klamki zewnętrznej otworzyły się ,mysląc że coś się kleszczy popsikałem WD i teraz jest problem klamka zewnętrzna pracuje jakby była wychaczona ,a nie jest.Drzwi otwierają się na wszelkie sposoby oprócz otwierania przez klamkę zewnętrzną,chodzi w ogóle jakby o coś tarła ,ale bezwiednie,i teraz padła klamka czy mechanizm? Dodam że miałem w zeszłym roku taki sam przypadek ale sam się naprawił klamka poruszała się ciasna bez problemów jak się naprawiło i dziś znowu ten sam problem