Witam,
Potrzebuję porady kogoś kto ma lub orientuje się w temacie układu spryskiwaczy reflektorów. Dokładnie chodzi mi o to z czego ten układ się składa. Po kolizji z psem i konieczności wymiany zderzaka chciałbym przywrócić mojej Belli tę funkcję. Poprzedni właściciel miał jakąś delikatną przygodę i wymieniając zderzak poszedł chyba po kosztach i założył zwykły. Zakupiłem spryskiwacze z pełnym okablowaniem i sprzedający w komplecie dodał mi pompkę, która zasiała we mnie pewną wątpliwość...gdzie mam ją podłączyć? Czy pompka zamontowana w zbiorniku płynu jednocześnie zasila spryskiwacz szyb i reflektorów? Czy za każdy element odpowiada osobna pompka? W pompce, którą mam obecnie są 3 piny z czego jeden jest nie podłączony i obok niego zwisa luźno kabelek. Po jego podłączeniu i uruchomieniu spryskiwacza przy załączonych światłach mijania spryskiwacz uruchamia się na szybie oraz wiązką, która jest pod zderzakiem leje pod autem, czyli zasila nieistniejące w tej chwili spryskiwacze. Pytanie czy tak jest w oryginale? Czy pompka, która działa obecnie w belli ma na tyle "siły" żeby poradzić sobie ze spryskiwaczem szyb oraz wysuwanymi spryskiwaczami świateł? Mam jedno podejrzenie, że być może zbiornik na płyn oraz pompka pochodzą z wersji przed FL i tam jedna pompka mogła zasilać oba miejsca, ponieważ spryski w przedlifcie nie są wysuwane tylko na stałe montowane w zderzak i tam siła strumienia płynu nie musi być aż tak duża żeby korzystać z drugiej pompki. Jak to powinno być w FL??? Rozumiem, że w przypadku gdzie za każdą funkcję odpowiada osobna pompka będą musiał rozejrzeć się jeszcze za odpowiednim zbiornikiem na płyn gdzie będą dwie pompki?
Pozdrawiam.