Czasami mam tak, że bardzo ciężko jest wrzucić czwórkę - wchodzi, ale z takim jakby oporem, jakby coś blokowało drążek. Dzieje się tak zazwyczaj na trasie (miałem tak trzy razy) i przechodzi po kilku minutach. Bywa też, że po wrzuceniu 4 ciężko chodzą też inne biegi, ale żaden aż tak jak wspomniana 4.
Przez pozostałe 99% czasu jazdy wszystko chodzi jak po maśle - żadnych problemów...
Ktoś wie o co może chodzić?