Ja będę celował w textara/brembo na pewno coś z wyższych półek
Ja będę celował w textara/brembo na pewno coś z wyższych półek
Proponuje z własnego doświadczenia Ferodo. Do zwykłej SW jak do Crosswagona mam tarcze i klocki a nadmienię, że mieszkam w rejonach Zakopanego gdzie przez ukształtowanie terenu cały układ nie ma lekko i nie ma żadnych problemów.
Kiedyś zakupiłem tarcze Boscha to po przejechaniu ok. 2000tyś/km dostały takiego ,,bicia'' że nie dało się hamować. Ferodo może nie są tanie ale rozmawiamy o hamulcach wiec w tej dziedzinie się nie oszczędza.
Brembo przecież też jest git
Nie zgodzę się miałem te tarcze w bmw 2.8 i mocno je żyłowałem nic sie z nimi nie działo a cena była bardzo dobra i fajny wygląd.. No chyba ze mowimy o tym jak ktoś chce na jednych tarczach 4 lata jezdzic... aj wymieniam co 2 lata max. Te mikro pęknięcia to nie jest tylko wina tarcz samych w sobie ale też doboru klocków. niestety dobre klocki kosztują. Z alfą to się nie pieszcze ale w bmw miałem fajne felgii zależało mi na klockach bezpyłowych zeby nie była ciagle brudna i miałem te mikody z klockami ate i naprawde nic sie nie działo. I jeszcze jedno istotne jest i wręcz smieszne ale.... są podróby mikody naprawde ...Mikoda to szmelc, sorry ale to to długo nie pojeździ, jedynie wygląda ma dobry. Poczytajcie sobie o mikropęknięciach tych tarcz
A wracając do meritum sprawy to polecam wlasnie tarcze i klocki ATE lub brembo (pełne są nie drogie) nie kosztuje to majątku a mysle że są dobre