Witam Wszystkich Miłośników włoskiego designu i inżynierii.
Moja przygoda z Alfą Romeo rozpoczęła się przeszło rok temu. Wtedy to poszukując auta do sportu zwróciłem uwagę na alfę 155.
Niestety w międzyczasie musiałem odwiesić kluczyk od mojej czarnulki i przygotować na sezon 2016 inny pojazd.
Wszystko z powodu zaniedbań poprzedniego właściciela. Powiem szczerze, gdybym jej nie kupił to już z pewnością byłaby przerobiona na żyletki.
Do tej pory udało mi się odbudować, skompletować i wyczyścić wnętrze. Wymienić połamane lusterka,naprawić klamki zewnętrzne doprowadzić do ładu elektrykę. Przyznam że poszukiwanie niektórych części do tego modelu jest wyzwaniem (Nadal szukam kolektora wydechowego).
Tej zimy mam plan na położenie nowego układu hamulcowego, remont silnika i mam nadzieję... Start w zawodach już na początku kwietnia.
Życzę wszystkim forumowiczom i alfistom
Szczęśliwego Nowego 2017-go Roku
Herbie