Moje przygody z AJS Warszawa - (nie)POLECAM

[75andrew155]

Po co to demonizować w całości temat
Są to pojedyńcze przypadki i każdy ma swoją historie wpadki warsztatu a nie działanie cykliczne

[ArcoMancino]

Myśle, że sympatyczni panowie z AJS mogliby trochę poprawić komunikację z klientem w kwestii zakresu i sposobu wykonania zleconych prac. Półtora roku temu odwiedziłem ich warsztat po raz pierwszy, gdy potrzebowałem poprawić niesolidny montaż turbo wykonany w innym zakładzie. Z wizyty byłem w miarę zadowolony, bo po poprawce w AJS samochód odzyskał wigor, wiec sprawa wyglądała na fachowo załatwioną. Niestety poczułem niemałe rozczarowanie, gdy minęło kilkanaście miesięcy i turbo poddało sie znowu. Tym razem oddałem auto do PabloGarage i tam okazało sie, ze ostatnim razem turbo było zamontowane na silikon zamiast uszczelki i wydaje mi się, że coś z tego silikonu mogło sie ukruszyć i narozrabiać. Bardzo niemiła niespodzianka i spory zawód. Jeżeli panowie z AJS to czytają, to chciałbym zwrócić uwagę, że trochę mi przykro. Naprawdę nie miałbym problemu z zapłaceniem za nieszczęsna uszczelkę.

Poczytałem dziś "w internetach" troche opinii na temat stosowania silikonu zamiast uszczelek i sa one podzielone. Że to zależy jaki silikon i że zależy co uszczelniamy. Na potrzeby dyskusji załóżmy, że zastosowanie silikonu było rozsądnym i nienagannym rozwiązaniem. Ale o czymś takim chciałbym wiedzieć, by móc świadomie podjąć decyzję - czy chcę podręcznikowo z uszczelką czy też może ze względu na oszczędności w czasie lub pieniądzach jestem skłonny zdecydować sie na silikon. Pewnie wolałbym poczekać i dopłacić. Gdyby przedstawiono mi wybór, to ku tej opcji bym sie skłonił. Może dzięki temu nie miałbym powodów do narzekań, bo to może silikon zamordował turbo?

Pozdrawiam, życzę braku podobnych wpadek oraz lepszej komunikacji z klientami!

PS: poza powyższa kwestia nie mam do AJS uwag. Kontakt był życzliwy i sprawny a naprawy terminowe i niwelujące (przynajmniej czasowo) dolegliwości auta. Tylko ten silikon zamiast uszczelki i ten brak komunikacji na jego temat... [emoji4]

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ArcoMancino]

Wlasnie sie dowiedziałem, że źle zrozumiałem kwestie uszczelnień przy turbinie! Uszczelka była zastosowana, natomiast nietypowa sprawa było zastosowanie do niej rownież pasty do uszczelniania wydechów (wiec nie tak jak myślałem, ze silikon zamiast uszczelki, ale uszczelka plus pasta do uszczelniania wydechów). Dziwne, niespotykane rozwiązanie, ale może sam popchnąłem panów z AJS w tym kierunku, podkreślając, że od wymiany turbo czuje zapach spalin w kabinie i może takie połączenie miało byc remedium. Przepraszam zatem za żale wylane w poście powyżej.

Pozdrawiam,
Arek




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk