I do tego chłodno i mokro się szykuje , oj, mogą opony szykan poobrywać od drzwi i zderzaków ;-)
I do tego chłodno i mokro się szykuje , oj, mogą opony szykan poobrywać od drzwi i zderzaków ;-)
Nikt nic nie pisze tylko andrzej w swoim temacie to ja może coś skrobnę
PRZEŻYŁEM
I pokonałem swojego "demona" który mnie dręczył od ITD 2016.
Gdzie z malutką mocą wyobracało mnie jak szmatą i uprawiałem agrodrift.
Czyli Kielce na mokro i zimno.
Impreza udana. Jazdy w opór. Atmosfera gorąca.
Obstawiałem że nikomu nie będzie się chciało jeździć w takich warunkach lecz się myliłem.
Kolejka do startu nigdy się nie kończyła.
Wyjeździłem tylko lub aż 85km, co w tych warunkach uważam za całkiem wystarczającą ilość.
Z przygód. Ot kilka spinów i kilka drobnych puknięć w opony na szykanach ( głownie tylnym kołem).
Może kolega Baton napiszę coś od siebie?
*co do tego zahaczania prawym tylnym kołem.
Od tego roku zdarzyło mi się w okolicy gdzie mieszkam kilka razy obszorować oponę o krawężnik właśnie tym kołem.
Tak jakbym stracił orientację przestrzenną w tym miejscu. Umówiłem się do okulisty. Może to mi wyjaśni.
He, odwołaj okulistę ja też prawy tylny bok najczęściej zarysowuję o szykany - to najbardziej oddalone miejce, najmniejsze wyczucie auta doszedłem do takiego wniosku.
W cywilnym aucie jak zaczynałem jeździć i wzrok był jeszcze wspaniały, też pierwsze co to prawy próg zagiąłem ścinając jakiś wysoki krawężnik.
Teraz na 4Nano - też prawą stroną opony szykany pod auto wciągnąłem.
Nie widzę wciąż tabeli z czasówkami , zdjęć też ... , z pamięci podam że kolega Culmen mimo narowistej MR2 miał czasy rzędu zwycięzcy tegorocznego ITD (wtedy Nissanem, teraz BMW M3) albo i lepsze , ja się zbliżyłem do Leona z rodzimego warsztatu i miasta (tego z 2go miejsca) . Na koniec filmik z porównaniem Leona i Alfy.
No i udało się mi przejechać szybciej niż wspomniane BMW co mnie cieszy, bo ostatnio na Jastrzębiu to on mnie odstawiał Ale kręty układ nie preferował mocy jednak. Będą proste i sucho to mi znów złoi skórę czuję ...
Generalnie układ toru i tor łatwiejszy dla FWD zdecydowanie, nie wiem czy kolega @<a href="http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/19904.html" target="_blank">baton</a> się zgodzi z tym, widziałem że dzielnie Grande Abarthem śmigał, nie rozbił , objechał całą imprezę. choć chyba trochę ostrożnie, ale wiadomo że na początku nie ma co szaleć trzeba się wjeździć. Mam nadzieję żeś zadowolony z wyjazdu ? Brzmi ten Abarth całkiem fajnie i ponoć można łatwo wzmacniać . Z Włoszek była jeszcze Panda - Fiat Panda. Tak tak. Można wszystkim (no, poza tfu-suvem ;-) ) ,
(mam nadzieję że ksowier nie będzie miał nic przeciwko że użyłem jego nagrania)
Myślę że fajnie widać ile dają tarki - ja ciut więcej na nie wjeżdżam, przez co jakoś się tam udaje troszeczkę nadrobić w krętych częściach.
Przy okazji - parę słów o tarkach od świetnego instruktora :
https://www.youtube.com/watch?v=zFbzbO-vQVQ
Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 28-09-2017 o 16:09
Oj ostrożnie, ostrożnie. Chyba najostrożniej z wszystkich choć z za kierownicy wydawało się trochę inaczej. Patrząc na czas stwierdzam że było jednak wolno. Na pewno musiałbym się nauczyć jak poprawnie pokonywać cały tor. Moja linia przejazdu na 100% odbiegała od tego najbardziej optymalnego.
Ostatnio edytowane przez baton ; 28-09-2017 o 18:14