Witam, wszystkich.
Afa moja zaczela breczec lub buczesc (jak kto woli) ale takze trzasc sie jak jade. Auto zaczyna glosniej buczesc przy min 60km/h i ze zwiekszeniem predkosci jest coraz glosniej. Kierownice trzesie w miare mocno zreszta tak jak np siedzenie pasazera. Jazda robi sie uciazliwa po parunastu minutach.
Bylem u mechanika i mowil ze raczej to nie jest lozysko bo nie ma luzow w kierownicy i jak w trakcie daje na boki to dzwiek ciagle jest a wedlug niego powinine zanikac lub ie zwiekszac a tu jest staly. Wspomne ze pol os byla wymieniana 2 tygodnie temu lacznie z przegubem.
Do postu dolaczam dwa filmiki, na PC slabo slychac ale za to na telefonie brzecznie (buczenie) jest bardziej slyszalne.
Mial ktos podobny problem i dzwiek byl u was taki sam?
Jakos ze mam mniej niz 10 postow to nie moge wrzucic linka do filmiku z youtube. Mozecie go znalezc pod takim tytulem : Alfa 159 humming and vibrations i druga czesc z dodnanym part 2 do w/w tytulu
Pozdrawiam